Przytulna salka zamiast rupieciarni

Wspólne dzieło mieszkańców wioski i urzędników przy dużej pomocy stowarzyszenia. Tak jednym zdaniem można określić przedsięwzięcie, które zostało zrealizowane w ostatnim czasie w Ochli, gmina Pogorzela. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, zaniedbane i nieużytkowane pomieszczenie w świetlicy wiejskiej zamieniło się w przytulną salkę. Uroczystego podsumowania projektu jeszcze nie było, a już z efektów pracy przy obiekcie publicznym korzysta ochelska młodzież. Na gruntowny remont oraz wyposażenie sali w świetlicy wiejskiej w Ochli wydatkowano ponad 12 tys. zł. 6 tys. zł z tej sumy, to środki pozyskane ze Stowarzyszenia „Dziecko”. O drugie tyle wioska postarała się z Urzędu Miejskiego w Pogorzeli oraz Powiatowego Banku Spółdzielczego w Gostyniu. Nieocenione okazało się także wsparcie samych mieszkańców Ochli. – Podkreślić należy, że wioska chętnie angażowała się w realizację tego projektu. Oferowała pomoc w formie materiału oraz robocizny – informuje Jerzy Hejduk, sekretarz gminy Pogorzela. – Nie trzeba było namawiać ludzi do tego, żeby przyszli i pomogli – dodaje Marian Krzekotowski, zarówno sołtys, jak i radny Ochli. Wyprofilowane, świeżo malowane ściany, nowe płytki podłogowe i okna to najważniejsze rzeczy, które udało się zrobić w obiekcie. Poza tym zakupiono wyposażenie w postaci stołów, krzeseł oraz stołu do ping – ponga. (doti)