reklama

Molestowanie ośmiolatka na gostyńskim basenie. Zatrzymany nie przyznaje się

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: fotomontaż Zbigniew Pacanowski

Molestowanie ośmiolatka  na gostyńskim basenie. Zatrzymany nie przyznaje się - Zdjęcie główne

Gostyń. 30 listopada policja pracowała na gostyńskim basenie. Zatrzymanie obywatelskie , jakiego dokonali pracownicy, pozwolili na szybkie ujęcie sprawcy | foto fotomontaż Zbigniew Pacanowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPodczas zajęć z wychowania fizycznego na krytej pływalni w Gostyniu ośmioletnie dziecko zostało wciągnięte do toalety przez dorosłego mężczyznę. Miało tam dojść do próby molestowania. Ośmiolatek wyrwał się, był w szoku. Szybka reakcja nauczycielki oraz odpowiedzialne postępowanie obsługi basenu pozwoliły błyskawicznie zatrzymać podejrzanego, który aktualnie siedzi w areszcie.
reklama

Lekcja wychowania fizycznego na pływalni w Gostyniu

30 listopada na gostyńskim krytym basenie uczniowie jednej ze szkół z terenu powiatu gostyńskiego przebywali na lekcji wychowania fizycznego. Uczyli się pływać. W pewnej chwili ośmioletnie dziecko źle się poczuło, o czym zasygnalizowało nauczycielce. Uczeń poszedł do łazienki, a kiedy wrócił, ponownie do wody już nie wchodził, nie chciał brać udziału w zajęciach. Potrzebował ręcznika, żeby nie zmarznąć, więc ponownie poszedł do przebieralni. Tym razem długo nie wracał, co zaniepokoiło opiekunkę. Kiedy właśnie miała wyruszyć na poszukiwania, zauważyła wystraszonego chłopca.

- W tym momencie dziecko doszło do niej szybkim krokiem i rozpłakało się. Później zaczęło opowiadać, że w części pływalni, gdzie znajdują się przebieralnie i toalety doszło do incydentu o charakterze pedofilskim - przynajmniej tak to oceniamy z punktu widzenia organów procesowych - mówi Jacek Masztalerz, szef Prokuratury Rejonowej w Gostyniu. 

reklama

Ośmiolatek siłą wciągnięty do toalety

Z relacji, którą ośmioletni chłopiec przedstawił zarówno nauczycielce, jak i swojej mamie wynika, że kiedy ponownie udał się po ręcznik, został siłą wciągnięty do jednej z toalet przez dorosłego mężczyznę, który również był ubrany w kąpielówki. Chłopiec zdołał się wyrwać napastnikowi.

- Podczas przesłuchania nauczycielki, a także mamy pokrzywdzonego dziecka usłyszeliśmy, że do ubikacji dziecko zostało wciągnięte przemocą, po czym napastnik dopuścił się tak zwanych innych czynności seksualnych z wykorzystaniem ośmioletniego dziecka. Co było celem, zamiarem, sprawcy nie wiemy, ale obnażył się przed dzieckiem. Czy taki był cel sprawcy? Będziemy to sprawdzać. W trakcie zdarzenia, które miało dość dynamiczny charakter, małoletniemu udało się oswobodzić i szybkim krokiem, jak wcześniej wspomniałem, dojść do nauczycielki - relacjonuje szef gostyńskiej prokuratury. 

reklama

Pedofil nie spieszył się, wychodząc z gostyńskiego basenu

Takie zachowanie dziecka, co podkreśla prokurator, nie wzbudziło gwałtownej reakcji napastnika, którym okazał się 31-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Mężczyzna zaczął się ubierać, jakby się nic nie stało i zamierzał opuścić basen, kierując do wyjścia. Nauczycielka z niezbyt kompletnej relacji przerażonego dziecka zdołała ustalić, że w toalecie na pływalni stało się coś złego i postanowiła powiadomić ratowników pracujących na basenie. 

- Obsługa basenu dokonała zatrzymania społecznego jedynej dorosłej osoby, która poza grupą szkolną przebywała wówczas na basenie. Wezwano funkcjonariuszy policji - informuje Jacek Masztalerz. 

reklama

Dzieci pod obserwacją pedofila

Później, podczas działań gostyńskich „kryminalnych” ustalono, że mężczyzna specyficznie się zachowywał, między innymi przebywając w jacuzzi. W toku postępowania wyszło na jaw, że podejrzany miał już wcześniej bywać na pływalni. Okazało się, że ta sama grupa dzieci przed dwoma tygodniami prawdopodobnie była obserwowana przez 31-latka, który również relaksował się w jacuzzi.

Mężczyzna, po obywatelskim zatrzymaniu (które nie było łatwe, gdyż sprawca bardzo się wyrywał), został przekazany w ręce organów ścigania. Następnego dnia po zdarzeniu przesłuchano nauczycielkę oraz matkę ośmiolatka. Pokorzywdzone dziecko być może zostanie przesłuchane przez sąd.

- Dla małoletnich zastrzeżone jest reżim sądowy, związany z przesłuchaniem z udziałem psychologa w niebieskim pokoju. A poza tym być może będziemy mogli od tej czynności odstąpić lub w znaczącym zakresie ograniczyć, przede wszystkim by nie stresować, nie wystraszyć małoletniego - wyjaśnił prokurator rejonowy w Gostyniu.

Funkcjonariusze gostyńskiej policji zabezpieczyli monitoring, ujęli też podejrzanego mężczyznę. Na podstawie zebranych materiałów przedstawiono mu zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej, po uprzednim użyciu przemocy określony w treści artykułu 197 par. 1 i 2 KK, [par. 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12; par. 2 - Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8] oraz art. 200 KK [Seksualne wykorzystanie małoletniego]. 

Zatrzymany podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego nie przyznał się do tego, co miało zajść na gostyńskiej pływalni. Zanegował, jak mówi prokurator, aby miał dopuścić się jakichkolwiek czynów tudzież zachowań o charakterze seksualnym wobec dziecka. 

Mieszkaniec powiatu gostyńskiego jako karany w rejestrach nie figuruje. Prokuratuta ma wątpliwości co do poczytalności podejrzanego. 

- Mężczyzna jest osobą, wobec której zastosowano już kiedyś tymczasowe aresztowanie w związku z podobnym czynem dopuszczenia się innych czynności seksualnych, w miejscu publicznym. Jednak sąd w tamtym przypadku najprawdopodobniej umorzył postępowanie ze względu na stwierdzoną niepoczytalność. W rejestrach żadnej wzmianki o leczeniu w szpitalu psychiatrycznym czy skierowaniu na obowiązkowe leczenie, nie mamy. Będziemy to sprawdzać - tłumaczy prokurator.

Ponieważ 31-latek był widziany wcześniej na gostyńskim basenie, prokuratura nie wyklucza, że poszkodowanych dzieci może być więcej. Jeśli ktokolwiek ma jakąś wiedzę, jeśli obserwował dziwne zachowanie mężczyzny, polegające np. na podglądaniu dzieci, może zgłosić się do gostyńskiej prokuratury - tel. 65 572 02 36.

Gostyński sąd wobec 31-latka zastosował trzy miesiące aresztu. Zlecono też badanie psychologiczno-seksuologiczne podejrzanego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama