Prokuratura w Gostyniu bada sprawę zgłoszonego gwałtu. Na razie nikogo nie zatrzymano
W niedzielę, 25 września 2022 roku do gostyńskich organów ścigania wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Gostyńska prokuratura rejonowa nie ujawnia miejsca, czasu i okoliczności domniemanego zdarzenia.
- Nie ma dotychczas w toku tej sprawy ogłoszenia zarzutu i nie ma - z formalnego punktu widzenia - podejrzanego. Mamy ustaloną tożsamość osób, które mogły w tym zdarzeniu uczestniczyć i one pozostają do dyspozycji organów procesowych. Nie stosowano wobec nich (...) żadnych środków przymusu w tym konkretnym wypadku - zatrzymania - tłumaczy J. Masztalerz.
Prokuratura w Gostyniu bada sprawę zgłoszonego gwałtu. Nie wiadomo, w jakim kierunku pójdzie śledztwo
Szef Prokuratury Rejonowej w Gostyniu podaje, że zanim zostanie ujawnionych więcej informacji, o ile w ogóle do tego dojdzie, materiał dowodowy zebrany dotychczas przez organy ścigania „wymaga istotnego pogłębienia”. Trwa weryfikacja wersji zdarzeń przedstawionych przez uczestników zdarzenia i rozbieżności w relacjach, jakie pojawiają się w toku prowadzonego postępowania procesowego. Jest wiele wątpliwości, co do kierunku, w którym może ono pójść: czy przerodzi się w kolejną fazę, czyli będzie w tej sprawie wszczęte śledztwo czy też zostanie umorzone.
Prokuratura w Gostyniu bada sprawę zgłoszonego gwałtu. Czas stoi na przeszkodzie
Jak mówi gostyński prokuratur rejonowy, na etapie wstępnego badania sprawy pojawiło się kilka elementów, które „zaburzają możliwość oceny kategorycznej relacji pokrzywdzonej”. I nie chodzi tutaj tylko o czas, który upłynął między rzekomym gwałtem, a dokonanym zgłoszeniem o przestępstwie (prawdopodobnie jest to około 7 dni).Jednakże ten fakt bardzo zawęża katalog możliwości pobrania np. śladów biologicznych ofiary do badania czy przeprowadzenia testów toksykologicznych. Prowadzący postępowanie bazują więc na materiale dowodowym, który ma charakter wybitnie poszlakowy i analizując każdy dowód bardzo ostrożnie podchodzą do sprawy. Także w kwestii dobra prowadzonego postępowania, „ale również dobra samej kobiety, która jest pokrzywdzona tym przestępstwem” .
- Żeby nie dopuścić do wtórnej wiktymizacji nie chcę mówić o szczegółach dotyczących, w szczególności sposobie działania sprawcy, okolicznościach czy też ewentualnie przyjętej kwalifikacji prawnej - to są wszystko rzeczy wrażliwe, które z jednej strony wymagają weryfikacji, po drugie zaś mogą skutkować pogłębieniem stresu pokrzywdzonej związanego z ewentualnym zdarzeniem. Tego organy procesowe starają się uniknąć - deklaruje szef gostyński prokuratury.
Prokuratura w Gostyniu bada sprawę zgłoszonego gwałtu.. „Nie każdy rodzaj aktywności seksualnej jest...”
Jak podkreśla prokurator, jeżeli sprawa trafi do sądu to będzie oparta na delikatnych przesłankach.
- Pomimo, że relacje stron są obszerne, to w dalszym ciągu z punktu widzenia prawnego mamy wątpliwości. Nie każdy rodzaj aktywności seksualnej jest prawnie niedopuszczalny, a oceniając, czy są znamiona przestępstwa bazujemy na skromnym, poszlakowym materiale dowodowym i nie mamy tego, przynajmniej na tym etapie sprawy, jasno precyzyjnie wyjaśnionego - przyznaje J. Masztalerz.
KLIKNIJ w GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.