Pożegnali parę prezydencką w Krakowie

Opublikowano:
Autor:

Pożegnali parę prezydencką w Krakowie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Delegacja zarządu gostyńskiego i rawickiego koła PiS, wybrała się do Krakowa na pogrzeb prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii Kaczyńskiej. W sumie z rejonu pojechało około 60 osób.
Wyjechali autobusem o północy, z soboty na niedzielę. Chcieli zdążyć na przywitanie zwłok w Krakowie oraz na pierwszą część pochówku. Dojechali i ustawili się w dobrym miejscu na krakowskim rynku. - Trzeba tam być i widzieć. Nie można opisać tego, co przeżyliśmy w dwóch zdaniach - mówi Leszek Kamiński z gostyńskiego PiS-u. - Mamy wielu patriotów, szczerych. Być może w tym tłumie, który był w Krakowie, znalazłoby się parę osób, które przyszły na pogrzeb prezydenta z ciekawości. Ale ci, którzy chcieli oddać hołd, robili to szczerze - dodaje. Podkreśla, że do Krakowa przyjechało bardzo dużo młodzieży, rodziców z dziećmi, z różnych stron Polski. Mirosław Waluś, szef koła PiS powiatu gostyńskiego również bardzo przeżył moment, kiedy mógł osobiście pożegnać prezydencką parę. - Ta możliwość, kiedy znaleźliśmy na ul. Grodzkiej w Krakowie, przy samych barierkach i ten bardzo wolno posuwający się kondukt, zatrzymujący się od czasu do czasu - wtedy dopiero człowiek może poczuć, jaka jest różnica między "widzieć", a "być". W smutnej rzeczywistości, czuje się tę atmosferę, że się po prostu tam jest - przyznaje Mirosław Waluś. Więcej w jutrzejszym wydaniu gazety.(AgFa)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE