W Gumienicach odbył się już III Zjazd Gumieniczaków. Impreza rozpoczęła się od mszy świętej odprawionej na sali wiejskiej. Potem wszyscy udali się na nowe boisko do siatkówki, które poświęcił wikariusz Maciej Borowicz, a następnie odbył się tam pierwszy mecz z udziałem mieszkańców. Pani Wanda Witek z domu Kicińska, w Gumienicach nie mieszka już 47 lat, ale bardzo się cieszy, kiedy wraca w strony z dzieciństwa. To już jej drugi zjazd. Jedyną rzeczą, której się boi jest że nie pozna swoich znajomych. Halina Majchrzak zd. Wołodźko, 45 lat temu wyjechała z rodzinnej wioski. Dziś bardzo miło wspomina Gumienice i często do nich powraca, jednak dzięki tej imprezie może porozmawiać i spotkać się ze znajomymi. To także jej drugi zjazd. Pan Tadeusz Curyk wyemigrował do Krotoszyna, twierdzi, że organizacja w wiosce jest dobra. Nie mieszka już w niej 51 lat. Wieczorem, uwieńczeniem spotkania była zabawa taneczna. (aga)
