reklama

Postawił na nogi wszystkie służby. Poszukiwania mieszkańca powiatu gostyńskiego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: fotomontaż Zbigniew Pacanowski

Postawił na nogi wszystkie służby. Poszukiwania mieszkańca powiatu gostyńskiego - Zdjęcie główne

W poszukiwaniach brała udział również ekipa z WGPR - oddział w Gostyniu (na zdjęciu z prawej) | foto fotomontaż Zbigniew Pacanowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościStrażacy ochotnicy, policja, a także ratownicy z gostyńskiego oddziału Wielkopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej (WGPR) Siron mieli pracowitą noc. Brali udział w poszukiwaniach mieszkańca powiatu gostyńskiego. 
reklama

Poszukiwania ze strony gostyńskiej policji rozpoczęły się około godz. 1.00 w nocy, brała w nich udział także rodzina zaginionego mężczyzny. Kilka godzin później, około piątej nad ranem zaangażowano inne służby. Policja zwróciła się o wsparcie do straży pożarnej, a także ratowników z gostyńskiego oddziału WGPR SIRON.

- Dzisiejszej nocy [6 kwietnia - przyp. red.] zostaliśmy zawiadomieni o zaginięciu 51-letniego mężczyzny. Natychmiast ogłoszono alarm dla policjantów wydziału kryminalnego i Posterunku Policji w Krobi. W poszukiwaniach brali udział także policjanci z wydziału prewencji oraz strażacy z OSP Pudliszki - informuje podkom. Monika Curyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

W grupie poszukującej zaginionego, która do akcji została włączona nad ranem, wzięło udział 4 ratowników z gostyńskiej grupy poszukiwawczo ratowniczej.

reklama

- Rano dyżurny odebrał zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Zostaliśmy poproszeni o wsparcie - potwierdza Roman Pawełka, szef gostyńskich ratowników WGPR SIRON.

Ratownicy zabrali ze sobą torbę medyczną, deskę ortopedyczną, biorą cpod uwagę wszelkie możliwości rozwoju sytuacji. 

W trakcie wykonywania czynności i ustalania zdarzeń dostaliśmy informację od policji, że poszukiwany mężczyzna zadzwonił do kogoś z rodziny i uspokoił, że jest cały i bezpieczny - dodaje Roman Pawełka

Mężczyzna, którego uznawano za zaginionego - podczas prowadzonych poszukiwań kilkukrotnie telefonował do rodziny, po czym kontakt z nim się urywał. Jednak nad ranem wrócił do miejsca zamieszkania. Akcja zakończyła się o 8.40.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama