Podszył się pod syna i wyłudził 40 tys. zł

89 – latek z żoną z Gostynia, przez łatwowierność, stracili 40 tys. zł. Mężczyzna, który oszukał staruszków, podawał się za ich syna. Policja o sprawie dowiedziała się we wtorek, 3 czerwca o godz. 15.15. Kryminalni zajmujący się sprawą ustalili, że około godz. 12.00 na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za syna pokrzywdzonych. W rozmowie poinformował „matkę”, że jest sprawcą wypadku drogowego i potrzebuje na odszkodowanie 65 tys. złotych. Zdenerwowana kobieta przekazała słuchawkę mężowi, który kontynuował rozmowę. Mężczyzna nie zorientował się, że ktoś podszywa się pod jego syna. W rozmowie telefonicznej oświadczył, że ma 40 tys. złotych i tyle może przekazać. Po chwili usłyszał, że syn porozumiał się z pokrzywdzonym, który przystał na niższą od żądanej kwotę. Zgodnie z umową pieniądze włożył do koperty, którą odebrał nieznany mężczyzna. Oszustwo wyszło na jaw po prawie dwóch godzinach od przekazania gotówki. Senior rozmawiając z synem usłyszał od niego, że nie uczestniczył w żadnym zdarzeniu drogowym. (doti, fot. Fotolia.com)