Gostyńskie planty mają zostać jeszcze w tym roku zrewitalizowane. Założenie władz miasta jest takie, aby Plac Karola Marcinkowskiego stał się bardziej nowoczesny, niż stylizowany. Mają pojawić się między innymi dizajnerskie ławki, zaprojektowane przez gostyniaka, nowe chodniki, oświetlenie czy nawet fontanna. Na modernizację trzeba będzie wydać około miliona złotych, a jeszcze w tym ok. 650 000 złotych. - Bardzo chciałbym, aby planty zmieniły się w tym roku, bo miejsce jest bardzo zaniedbane, zdewastowane, dochodzi tam do dantejskich scen - przyznaje burmistrz Jerzy Kulak i zapewnia, że są na to pieniądze: - Pojawiły się wolne środki z oszczędności z lat ubiegłych. Koncepcja zmian na plantach jest już przygotowana. Wykonała ją Joanna Jakubowska, która wcześniej projektowała skwer przy Helsztyńskiego i schronisko dla zwierząt. Burmistrz podkreśla, że planty mają ogromny potencjał, ale jest to teren bardzo zaniedbany i w świadomości społecznej - niebezpieczny, szczególnie wieczorem. - Jest też dość niewygodny dla użytkowników: nierówne chodniki i błoto w miejscach ścieżek nieutwardzonych. Brakuje małej architektury i elementów przyciągających mieszkańców, a dużo osób z tego miejsca korzysta - zauważa włodarz. Więcej w nowym wydaniu „Życia Gostynia”. (iza)
Planty do modernizacji
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ