Pijany jeździł cudzym autem

Zabrał samochód spod kościoła w Bielewie, uciął sobie przejażdżkę i porzucił pojazd, jak gdyby nigdy nic w Kunowie. Gostyńscy policjanci w środę, 20 listopada około godz. 22.00 zostali poinformowani o tym, że w rejonie cmentarza w Kunowie znajduje się samochód marki Fiat Panda na kościańskich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że kilka godzin wcześniej został skradziony spod kościoła w Bielewie. Wyszło na jaw, że auto przywłaszczył sobie 34 - latek z gminy Gostyń. - Do kradzieży doszło między 17.45 a 19.15. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Jednak dokładnie stanu nietrzeźwości nie potrafimy obecnie wskazać, gdyż został zatrzymany po jakimś czasie od chwili dokonania kradzieży. Musimy poczekać na opinię biegłego - wyjaśnia asp. sztab. Artur Ustasiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. Nie są do końca znane motywy kradzieży auta. Być może przywłaszczył je sobie, żeby potem sprzedać. Istnieje również podejrzenie, iż pod wpływem alkoholu wpadł na pomysł, że, aby dotrzeć do domu, auto sobie pożyczy. (doti)