Frekwencja 31 Biegu im. bł. Edmunda Bojanowskiego była rekordowa. Wystartowało w nim 269 biegaczy z Wielkopolski - Gostynia, Piasków, Krobi, Borku, Śremu, Poznania, Rawicza oraz ekipy z Ukrainy. I to właśnie ci ostatni sportowcy zgarnęli całe podium. Pierwszy na metę przybiegł Siergiej Krowlajdis. To jego czwarte zwycięstwo w tym biegu, choć nie pokonał, ani swojego rekordu życiowego, ani czasu ubiegłorocznego zwycięscy Adama Nowickiego. Drugi był Aleksiej Gonszar, a trzeci Andrj Naumow. - Na trasie biegu zabrakło ubiegłorocznego zwycięzcy Adama Nowickiego. Szkoda, że do nas w tym roku nie przyjechał – przyznał Mirosław Ziemski, dyrektor biegu. Dodał też, że organizatorzy nie spodziewali się tak dużej liczby uczestników. Stąd zamieszanie z pamiątkowymi medalami, których było tylko 150. Osoby na dalszych pozycjach ich nie otrzymały. Pula tegorocznych nagród dla biegaczy wynosiła 13 000 złotych. Zwycięzca otrzymał 1 200 złotych.Bieg Bojanowskiego, co roku, jest wielkim świętem sportu. W biegach startowały przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów oraz osoby niepełnosprawne. Do Piasków przybiegła także z niespodzianką – zupą Rumforda - ekipa z zaprzyjaźnionego Lubonia. (iza)
{galeria 1401}
