reklama
reklama

Pędził motocyklem na DK12 jak na stadionie żużlowym. Wpadł w ręce policjantów z gostyńskiej „drogówki”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Pędził motocyklem na DK12 jak na stadionie żużlowym. Wpadł w ręce policjantów z gostyńskiej „drogówki” - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe | foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Mundurowi z Wydziału Ruchu drogowego KPP w Gostyniu nie odpuścili motocykliście, który pędził po drodze krajowej nr 12 z rażącą prędkością, niemal jak po torze na stadionie żużlowym. Zapracował na wysoki mandat i punkty karne. 
reklama

Nie da się ukryć, że za sprawą sprzyjającej aury, na drogach jest wyraźnie więcej motocyklistów. Co za tym idzie, dochodzi do większej liczby zdarzeń drogowych z udziałem jednośladów. Warto zaznaczyć, że najczęstszą przyczyną wypadków spowodowanych przez motocyklistów jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, poza tym nieprawidłowe wyprzedzanie i niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.

Gostyńscy policjanci wlepili motocykliście 2.500 zł mandatu 

Najprawdopodobniej zapomniał o tym (albo nie przemyślał) mieszkaniec powiatu leszczyńskiego, którego we wtorek, 25 czerwca, zatrzymali policjanci z gostyńskiej „drogówki” w Płaczkowie (na trasie Gostyń - Leszno, tuż za Golą). Jego szybka jazda zwróciła uwagę funkcjonariuszy. Na DK12 poruszał się z rażącą prędkością - 183 kilometrów na godzinę. 

To oznaczało, że w obszarze gdzie obowiązywało 90 km/h, poruszając się motocyklem marki Suzuki, przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 93 kilometry na godzinę - informuje st. sierżant Iwona Burzyńska, zastępująca oficera prasowego w KPP w Gostyniu.

Za poruszanie się motocyklem z tak dużą prędkością 35-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego poniósł zasłużone konsekwencje. Gostyńscy policjanci z wydziału ruchu drogowego wystawili motocykliście mandat w wysokości 2.500 zł, „podarowali” też 15 punktów karnych. 

Taka prędkośc jest niebezpieczna nawet dla doświadczonego motocyklisty

Wielokrotnie przypominamy hasło - kierowco zwolnij! Wolniej znaczy bezpiecznej, ponieważ następstwem zbyt szybkiej jazdy jest przede wszystkim dłuższa droga hamowania, brak kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku - mówi st. sierżant Iwona Burzyńska z KPP w Gostyniu.

Te ostrzeżenia dotyczą także (a może tym bardziej) motocyklistów. Jazda z odpowiednią prędkością pozwoli na reakcję adekwatną do sytuacji. Wystarczy, że na drodze będzie piach lub rozlana ciecz, a opanowanie motocykla może być trudne, nawet dla doświadczonego kierowcy.

KILKNIJ w obrazek

Wymowna grafika autorstwa Komendy Głównej Policji

Warto zwrócić uwagę na tragiczne wyniki analizy Komendy Głównej Policji, wykonanej pod względem bezpieczeństwa na drogach, po których ze względu na sprzyjającą aurę już od kilku miesięcy poruszają się również niechronieni uczestnicy ruchu drogowego.

Sezon dla motocyklistów na dobre jeszcze się nie rozkręcił, a wiadomo, że w tym czasie dochodzi, niestety, do większej liczby zdarzeń drogowych z udziałem jednośladów. Jak podaje KGP, od początku 2024 r. do 18 czerwca na polskich drogach doszło ogółem do 996 wypadków z udziałem użytkowników motocykli. Zginęły w nich 102 osoby a 928 zostało rannych. Tylko w jednym tygodniu czerwca w wypadkach drogowych w kraju życie straciło 7 motocyklistów. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama