Obchodzony w 2025 roku jubileusz 100-lecia powołania policji kobiecej w Polsce stał się inspiracją do zorganizowania kursów samoobrony w powiecie gostyńskim. Pomysł wyszedł od policjantek z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Jak przekazuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowa gostyńskiej policji, funkcjonariuszki postanowiły zrobić coś wyjątkowego dla innych kobiet i zorganizowały praktyczne szkolenia z podstaw samoobrony. Motto przedsięwzięcia brzmi: „Twoje bezpieczeństwo zaczyna się od twojej odwagi”.
Kolejne - i ostatnie przed wakacjami - szkolenie z samoobrony dla kobiet, odbyło się w drugiej połowie czerwca, w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Borku Wlkp. Przyszło kilkanaście członkiń kół gospodyń wiejskich z Siedmiorogowa Pierwszego i Bruczkowa. Zajęcia prowadził starszy sierżant Szymon Przybył, funkcjonariusz, który ukończył profesjonalne szkolenia w zakresie taktyk i technik interwencji. Podczas kursu samoobrony wspierali go starszy sierżant Wiktor Rabczewski i posterunkowa Paulina Kwinta.
Panie pod okiem policjantów uczyły się podstawowych chwytów i uderzeń pozwalających na obronę przed napastnikiem. Dlatego też instruktor pokazał kursantkom sposoby obrony, gdy napastnik trzyma ofiarę za ubranie, jakie są odpowiednie chwyty za ręce, w celu obezwładnienia, a następnie ucieczki. Kobiety dowiedziały się o miejscach najbardziej wrażliwych na ból na ciele człowieka. Kursantki dowiedziały się również, jakie metody stosują sprawcy przestępstw wobec kobiet oraz z jakimi zagrożeniami mogą się spotkać w codziennym życiu. Ideą było uświadomienie i zapoznanie uczestniczek z metodami, którymi same mogą zapewnić sobie szeroko rozumiane bezpieczeństwo chociażby na ulicy podczas spaceru, w miejscu pracy.
– To podstawy, które osoby w ciągu dwóch godzin zajęć były w stanie zapamiętać. Zbyt dużo informacji nie doprowadziłoby do niczego dobrego. Ważne jest poznanie jednej techniki i doprowadzenie jej do perfekcji niż 10 sposobów, które kobiety poznają tylko w 5-10% - przedstawia spósób prowadzenia zajęc starszy sierżant Szymon Przybył.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Bruczkowa uważają, że kursy samoobrony – zwłaszcza dla kobiet, to trafiona inicjatywa gostyńskiej jednostki policji. Nasze dwie rozmówczynie pracują zawodowo, jedna z nich jest matką.
- Pomysł bardzo dobry. Nigdy nie wiadomo, co nas może spotkać w życiu. Sporo się słyszy o napadach, napastnikach, również nożownikach. Czasy, niestety, są takie, że nie wiadomo, kto może nam krzywdę zrobić. Kurs samoobrony uświadamia, że kobieta sama może sobie poradzić z napastnikiem i uczy, jak może to zrobić – powiedziała Natalia, pracująca matka.
Są świadome, że nie nauczą się od razu wszystkixch zasad i metod, ale "zawsze pozostanie jakaś wiedza", a pokazane chwyty można wykorzystać na przykład podczas wakacji.
- Na szczęście nie miałyśmy jeszcze do czynienia z różnego rodzaju niebezpiecznymi sytuacjami, kiedy ktoś nam zagrażał. Nie było takich incydentów. Myślę, że Borek Wielkopolski to bezpieczne miasto i gmina – uzupełniła Żaneta, pracująca zawodowo.
W sumie przzed wakacjami warsztaty odbyły się już w 4 gminach, co oznacza blisko 70 kobiet z powiatu gostyńskiego przeszkolonych z samoobrony. Do grona silnych i świadomych zaliczyć można członkinie kół gospodyń wiejskich z gmin Piaski, Pogorzela, Pępowo oraz Borek Wielkopolski.
Na wszystkich 4 spotkaniach schemat był taki sam - żeby kobiety mogły zaznajomić się z podstawamu samoobrony. Instruktor stwierdził, że kobiety bardzo dobrze sobie radzą.
Mamy na spotkaniach osoby, które są bardzo zaangażowane w ćwiczenia. Wiadomo przecież, że niekiedy możemy przez śmiech, przez zabawę nauczyć się bardzo wiele. Panuje przyjazna atmosfera, co oznacza, że to podoba się kursantkom. Być może to sprzyja, że kobiety – mam taką nadzieję – przekażą innym osobom, jak wyglądają zajęcia, że jest ciekawie. Chodzi o to, żeby coraz więcej osób zainteresowało się zajęciami. Im jest więcej uczestniczek, tym zajęcia mają większe znaczenie, mają sens. Wtedy więcej kobiet będzie czuło się pewniej na ulicach powiatu gostyńskiego - mówi instruktor z KPP w Gostyniu.
Największa grupa uczestniczek zebrała się w Pogorzeli, było to organizowane na krytym boisku sportowym. W kursie udział wzięła także burmistrz Daria Wyzuj - CZYTAJ TUTAJ.
Warsztaty będą prowadzone w pozostałych gminach powiatu gostyńskiego także po zakończniu wakacji. Zarówno kursantki, jak i instruktor popierają pomysł, żeby zajęcia z samoobrony odbywały się cykliczne.
- W trakcie jednych zajęć nie jesteśmy w stanie wytworzyć nawyków ruchowych, obronnych u kobiet. Tutaj bardzo dobrym posunięciem byłyby kolejne spotkania, w innych gminach oraz cykliczne powtarzanie szkoleń, w tych, w których już się odbyły, żeby kobiety poczuły się pewniej - przekonuje starszy sierżant Szymon Przybył. - Schemat jest taki sam, ale jeśli w tych samych grupach bedą organizowane warsztaty ponownie, to będą pewne powtórzenia ćwiczeń, które pokazywaliśmy na pierwszych spotkaniach. Dojdą też nowe elementy. Chodzi o to, żeby zajęcia były atrakcyjne, żeby kobiety mogły zapoznać sie z innymi technikami samoobrony - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.