Popołudniami i wieczorami kilku mieszkańców Kromolic na czele z sołtysem Krzysztofem Golińskim zbierali się w wiejskim domu kultury. Nie były to jednak spotkania towarzyskie przy kawie i ciastkach, lecz ciężka praca w pocie czoła. Sala w tamtejszym domu kultury jest okazała i w dość dobrym stanie. Jednak największym problemem dla osób, które szukały lokalu na zorganizowanie uroczystości, był brak chłodni. Kłopot został zażegnany około miesiąc temu. Wtedy właśnie mieszkańcy wsi zakończyli prace nad pomieszczeniem do chłodzenia jedzenia. Materiał kosztował około 8 tys. zł. Został zakupiony ze środków uzbieranych przez radę sołecką. Praca natomiast wykonana została w czynie społecznym. - Do tego dążyliśmy, żeby jakieś pieniądze zaoszczędzić. Zostały nam środki z zabaw i wykorzystaliśmy je - tłumaczy sołtys Krzysztof Goliński. (doti)
Nowa chłodnia w kromolickiej sali
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ