Reklama lokalna
reklama

Pożar w świąteczną noc w gminie Piaski. Gęsty dym zauważyli sąsiedzi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: OSP Piaski

Pożar w świąteczną noc w gminie Piaski. Gęsty dym zauważyli sąsiedzi - Zdjęcie główne

foto OSP Piaski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNiebezpiecznie rozpoczęły się święta Bożego Narodzenia na jednej z posesji w Bodzewku Drugim (gm. Piaski). W budynku mieszkalnym wybuchł pożar. Nocny alarm postawił na nogi zastępy JRG Gostyń oraz strażaków-ochotników z gminy Piaski.
reklama

O wesołych i spokojnych świętach Bożego Narodzenia w tym roku z pewnością nie będzie mogła mówić lokatorka jednej z posesji w Bodzewku Drugim (gm. Piaski).

Dyżurny operacyjny KP PSP w Gostyniu odebrał alarm o pożarze w nocy, pierwszego dnia świąt (25 grudnia 2023 r.), a dokładnie około godz. 3.30. Sąsiedzi na jednej z posesji w Bodzewku Drugim zauważyli gęsty dym. Ten wydobywał się z pomieszczeń piwnicy w domu jednorodzinnym. Sytuacja wydawała się groźna, sygnalizowano, że w budynku może znajdować się kobieta. Po pomoc zadzwonił jej syn.

Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej, w tym dwa zastępy JRG Gostyń, dwa wozy z OSP Piaski oraz zastęp z OSP Bodzewo.

Osoby alarmujace straż pożarną tłumaczyły strażakom, którzy dojechali na miejsce, że kobieta mieszkająca w domu objętym pożarem, nie wydostała się stamtąd o własnych siłach.

reklama

Ucieczka była zbyt niebezpieczna, uniemożliwiał ją gęsty dym. Tu niezbędna okazała się pomoc strażaków, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączając wszystkie media w domu, po czym ewakuowali lokatorkę. Była w szoku, ale świadoma, co się dzieje.

Strażacy udzielili poszkodowanej kwalifikowanej pierwszej pomocy, wezwali też zespół ratownictwa medycznego. Przybyły na miejsce lekarz zbadał kobietę i zdecydował, że nie ma potrzeby hospitalizacji.

Pracując w aparatach powietrznych strażacy przystąpili do gaszenia pożaru. Jak poinformował dyżurny KP PSP w Gostyniu, jednym prądem natarcia opanowano ogień. W trakcie akcji oddymiono i przewietrzono też pomieszczenia piwnicy. 

Co mogło być przyczyną pożaru w budynku mieszkalnym? Po oględzinach pogorzeliska straż pożarna zapisała w raporcie, że ogień w piwnicy najprawdopodobniej pojawił się po tym, jak ze znajdującego się tam pieca ogrzewającego dom, dokładnie z palnika, wypadła iskra. Obok znajdował się opał, który szybko zajął się ogniem, po czym pożar przeniósł się na inne przedmioty zgromadzone w kotłowni.

reklama

Konstrukcja budynku nie została naruszona, dom nadaje się do mieszkania. Zniszczeniu uległo jedynie pomieszczenie piwniczne, w którym pozostały okopcone i osmolone ściany oraz jego wyposażenie. Starty wstępnie oszacowano na 10 tys. zł.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama