O wesołych i spokojnych świętach Bożego Narodzenia w tym roku z pewnością nie będzie mogła mówić lokatorka jednej z posesji w Bodzewku Drugim (gm. Piaski).
Dyżurny operacyjny KP PSP w Gostyniu odebrał alarm o pożarze w nocy, pierwszego dnia świąt (25 grudnia 2023 r.), a dokładnie około godz. 3.30. Sąsiedzi na jednej z posesji w Bodzewku Drugim zauważyli gęsty dym. Ten wydobywał się z pomieszczeń piwnicy w domu jednorodzinnym. Sytuacja wydawała się groźna, sygnalizowano, że w budynku może znajdować się kobieta. Po pomoc zadzwonił jej syn.
Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej, w tym dwa zastępy JRG Gostyń, dwa wozy z OSP Piaski oraz zastęp z OSP Bodzewo.
Osoby alarmujace straż pożarną tłumaczyły strażakom, którzy dojechali na miejsce, że kobieta mieszkająca w domu objętym pożarem, nie wydostała się stamtąd o własnych siłach.
Ucieczka była zbyt niebezpieczna, uniemożliwiał ją gęsty dym. Tu niezbędna okazała się pomoc strażaków, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączając wszystkie media w domu, po czym ewakuowali lokatorkę. Była w szoku, ale świadoma, co się dzieje.
Strażacy udzielili poszkodowanej kwalifikowanej pierwszej pomocy, wezwali też zespół ratownictwa medycznego. Przybyły na miejsce lekarz zbadał kobietę i zdecydował, że nie ma potrzeby hospitalizacji.
Pracując w aparatach powietrznych strażacy przystąpili do gaszenia pożaru. Jak poinformował dyżurny KP PSP w Gostyniu, jednym prądem natarcia opanowano ogień. W trakcie akcji oddymiono i przewietrzono też pomieszczenia piwnicy.
Co mogło być przyczyną pożaru w budynku mieszkalnym? Po oględzinach pogorzeliska straż pożarna zapisała w raporcie, że ogień w piwnicy najprawdopodobniej pojawił się po tym, jak ze znajdującego się tam pieca ogrzewającego dom, dokładnie z palnika, wypadła iskra. Obok znajdował się opał, który szybko zajął się ogniem, po czym pożar przeniósł się na inne przedmioty zgromadzone w kotłowni.
Konstrukcja budynku nie została naruszona, dom nadaje się do mieszkania. Zniszczeniu uległo jedynie pomieszczenie piwniczne, w którym pozostały okopcone i osmolone ściany oraz jego wyposażenie. Starty wstępnie oszacowano na 10 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.