W ubiegłym tygodniu ze ściany opuszczonego i zaniedbanego domu przy ul. Jana Pawła II odpadł spory kawał tynku. Nadzór budowlany odgrodził taśmą część chodnika. Posprzątano również gruz. O złym stanie technicznym posiadłości pisaliśmy już kilka razy. Na głowy przechodniów sypało się już wcześniej szkło z powybijanych okien. Odpadał też tynk z gzymsu. Problem polega jednak na tym, że właściciele wyjechali za granicę, nie ma z nimi żadnego kontaktu. Co zrobi nadzór budowlany? Szerzej w "Życiu". (iza)