Nie udało się przeforsować niższej stawki

Dwie propozycje stawki podatku rolnego padły podczas ostatniej komisji wspólnej rady minionej kadencji w Pogorzeli. Radni Maria Kaczmarek, Eugeniusz Majnert, Marcin Androwiak i Ryszard Horała próbowali przekonać pozostałych kolegów do tego, by uchwalili niższy podatek od gruntów rolnych. - Sprawiedliwie byłoby podnieść podatek rolny tak jak pozostałe, a więc o 4%. Ten podatek płacą biedniejsi rolnicy, natomiast bogatsi korzystają z ulg inwestycyjnych, dlatego zależy nam na tym, aby był niski - wyjaśniła radna. Pozostali natomiast opowiedzieli się za wyższą stawką - 37 zł. - To jest jeden podatek na cały rok. Mieszkańcy miasta też muszą borykać się z wyższymi opłatami, a my im podwyższyliśmy podatki o 4%. Musi być równowaga - tłumaczył radny Krzysztof Rybka. Ostatecznie na sesji przeszła wyższa stawka, która wynosi 37 zł za 1 kwintal żyta. Więcej w jutrzejszym wydaniu "Życia".(doti)