W 2017 roku, w ramach Gostyńskiego Budżetu Obywatelskiego wybudowana zostanie droga z rurociągiem odprowadzającym wody opadowo-deszczowe do rowu (Obry) w Stankowie - na tzw. zapłociu (patrz zdjęcie).
Wynik głosowania (ponad 860 głosów) jest dużym, ale miłym zaskoczeniem dla sołtysa Pawła Szczepaniaka. - Nie spodziewałem się - mówi. - Naszych mieszkańców rozumiem, ale to było tylko około 200 głosów. I musieli się bardzo zaangażować, rozpropagować akcję wśród znajomych, krewnych. Bo pozostałe głosy oddały osoby z ościennych wiosek, z gminy Gostyń - przyznaje gospodarz Stankowa. Nie zdradził, że społeczność Stankowa dogadała się z mieszkańcami innej wioski, aby zagłosowali na "stankowski" projekt. W przyszłym roku, pewnie w ramach wdzięczności, zrobią odwrotnie. Na to liczy Daleszyn.
Paweł Szczepaniak, sołtys Stankowa twierdzi, że sam projekt dużo wnosi do wioski i to przekonało mieszkańców. - Powstanie droga, coś trwałego, co nie ulegnie zniszczeniu za 5 lat, ale ułatwi życie mieszkańcom na wiele lat. Będzie trwałą inwestycją, a nie sezonową - mówi Paweł Szczepaniak. Według niego najważniejszym aspektem w inwestycji jest nie tyle asfaltowa jezdnia, co odwodnienie tej części wioski, na której ona powstanie. - Tam był duży problem z wodą – wyjaśnia sołtys Stankowa. Impulsem do napisania projektu na budowę drogi, prowadzącej do mniej więcej 20 posesji, były pierwsze przesłanki o remoncie tej powiatowej drogi, przebiegającej przez Stankowo, w kierunku Żelazna. - Pomyślałem sobie, że dobrze byłoby pójść „za ciosem” i dokończyć inwestycję. Jeśli dojdzie do skutku realizacja zadania powiatowego i szosa, przebiegająca przez naszą wioskę również będzie przebudowana, to w Stankowie będziemy mieli już wszystkie drogi z nową nawierzchnią – tłumaczy gospodarz wioski.
Jakie chwyty w kampanii GBO zastosowały inne wioski, które wygrały? Czytaj w bieżącym numerze "Życia Gostynia"