Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało instrukcję, jak ma się zachować kierowca podczas kontroli drogowej. Te zasady dotyczą kierujących wszystkimi pojazdami silnikowymi i motorowerami. Rozporządzenie MSWiA obowiązuje także pasażerów.
- W środę 9 lutego weszło w życie rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 13 stycznia 2022 roku w sprawie kontroli ruchu drogowego - informuje asp. sztab. Monika Curyk, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu.
Kierowca powinien wiedzieć, że kontrola drogowa zawsze przebiega w ten sam sposób. 9 lutego zaszły zmiany w instrukcji MSWiA, nie trzeba jednak uczyć się zasad od początku, gdyż opublikowane zmiany nie wprowadzają rewolucji w przebiegu kontroli. Od teraz w podpunkcie opisującym zachowanie kierowcy podczas zatrzymania przez policję zastąpiono określenie “pojazd” na “pojazd silnikowy i motorower”. Ujednolicono zatem instrukcję zachowania kierowcy samochodu, motocykla, jak i motoroweru podczas kontroli drogowej.
Jak ma się zachować kierowca podczas kontroli drogowej?
Nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę, że nie ma swobody zachowania podczas kontroli drogowej. To, że trzeba się zatrzymać na polecenie drogówki jest oczywiste, ale co dalej? Zasady określa rozporządzenie ministra MSWiA.
- Z instrukcji dla kierowców samochodów, motocykli oraz motorowerów dowiadujemy się, że w momencie, gdy kontrolujący daje sygnał do zatrzymania się, należy pojazd zatrzymać i z rękoma położonymi na kierownicy oczekiwać na podejście kontrolującego - mówi asp. sztab. Monika Curyk z KPP w Gostyniu.
Kierujący nie może wychodzić z samochodu, powinien czekać aż podejdzie policjant.
- Oznacza to, że także kierujący motocyklami i motorowerami powinni poczekać na podejście kontrolującego z rękoma na kierownicy, w kasku na głowie - dodaje rzecznik prasowy KPP w Gostyniu.
Tylko na polecenie funkcjonariusza
- Już na polecenie funkcjonariusza kierujący może wyłączyć silnik, włączyć światła awaryjne oraz umożliwić dokonanie identyfikacji pojazdu - informuje asp. sztab. Monika Curyk.
Instrukcja wskazuje również wyraźnie, że kierowca może opuścić samochód lub inny pojazd tylko na wyraźne zalecenie funkcjonariusza. To samo zresztą odnosi się do pasażerów samochodu.
- Rozporządzenie MSWiA ich również dotyczy - zarówno kierowca jak i oni mogą wysiąść z samochodu lub zejść z jednośladu tylko za zezwoleniem kontrolującego policjanta - zaznacza asp. sztab. Monika Curyk.
Wspomnieliśmy, że kierowca musi też umożliwić identyfikację samochodu czy innego pojazdu - a to następuje głównie przez udostępnienie, otwarcie kontrolującemu komory silnika pojazdu lub bagażnika. Uprawniony funkcjonariusz może jednak sprawdzić też inne miejsca w aucie.
Kto zatrzymuje, oprócz policjantów?
W rozporządzeniu minister MSWiA określił też, kto może zatrzymać nas do kontroli drogowej, poza policją. Otóż upoważnienia te przysługują też umundurowanym strażnikom gminnym bądź miejskim, strażnikom leśnym oraz funkcjonariuszom Straży Parku. Kontrolować pojazdy mogą również "osoby działające w imieniu zarządcy".
Mandat i punkty - rewolucja
Przypominamy, że od stycznia obowiązują nowe stawki mandatów od 2022 roku. Maksymalna wysokość mandatu, którym może ukarać kierowcę policjant to 5000 zł lub 6000 tys. zł przy zbiegu wykroczeń. Zgodnie z rewolucją w przepisach dotyczących ruchu drogowego za przekroczenie prędkości o nie więcej niż 10 km/h możemy teraz zapłacić 50 zł. Jednak jechanie o 71 km/h i więcej, niż pozwalają przepisy, może się skończyć karą w wysokości 2,5 tys. zł.Kara za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu wynosi z kolei 1500 zł, a za używanie podczas jazdy telefonu – 500 zł. W stosunku do kierowców prowadzących po użyciu alkoholu minimalna grzywna wzrosła do kwoty 2500 zł.
Policja może też skierować sprawę do sądu. Gdy trafi tam wniosek o ukaranie kierowcy, kara za złamanie przepisów drogowych może wynieść nawet 30 tys. zł.
Konfiskata samochodu?
Eksperci szacują, że w całym 2022 r. mandaty mogą przynieść budżetowi 4 mld zł. To niemal 1 proc. wszystkich państwowych wydatków. Wysokie mandaty i zaostrzenie zasad przyznawania punktów karnych, to jeszcze prawdopodobnie nie koniec surowych zmian w prawie. Konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu to pomysł, do którego wraca Ministerstwo Sprawiedliwości.
Zaostrzono też przyznawanie punktów karnych
Wcześniej maksymalnie za jedno wykroczenie można było dostać 10 punktów. Teraz jest to 15. I tyle właśnie grozi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Kto przekroczy limit 24 punktów może stracić prawo jazdy. Młody kierowca, który ma prawo jazdy mniej niż rok, traci prawo jazdy, gdy przekroczy limit 20 punktów karnych. Tylko do końca września można „wymazać” punkty, uczestnicząc w kursach organizowanych przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Zaświadczenie z WORD-u pozwala usunąć z kartoteki kierowcy 6 punktów. Do takiego sposobu można się uciec raz na 6 miesięcy. Punkty, według obowiązujących od początku roku przepisów, kasują się dopiero po 2 latach. Czas liczy się od zapłacenia grzywny. Nie od „zdobycia” punktów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.