Reklama lokalna
reklama

Nie będzie rozbiórki pomnika na Górze Zamkowej

Opublikowano:
Autor:

Nie będzie rozbiórki pomnika na Górze Zamkowej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Na jutrzejszą sesję Rady Miejskiej Gostynia trafi projekt uchwały uchylającej uchwałę w sprawie rozbiórki pomnika na Górze Zamkowej. Czy władze miasta wycofują się z pomysłu zdemontowania monumentu? Na pewno tak zrobiły organizacje kombatanckie, które najpierw poparły stanowisko gminy. W styczniu rajcy podjęli decyzję o rozbiórce. Decyzja była konsultowana wcześniej z organizacjami kombatanckimi działającymi na terenie gminy: Związkiem Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłymi Więźniami Politycznymi oraz Związkiem Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Podczas spotkania gminnego zespołu ds. miejsc pamięci narodowej w lipcu ubiegłego roku uczestnicy spotkania (także członkowie organizacji kombatanckich) jednogłośnie zaakceptowali taką koncepcję. Swoje stanowisko kombatanci potwierdzili 5 marca tego roku na kolejnym spotkaniu zespołu. Jednak już pod koniec lutego pojawiły się wątpliwości, co do rozbiórki monumentu. W naszej gazecie ukazał się artykuł opisujący historię jego powstania. Demontażowi zdecydowanie sprzeciwił się Kazimierz Zgoła - były I sekretarz PZPR. Na początku marca w Gostyniu powstał Obywatelski Ruch Obrony Pomnika na Górze Zamkowej. List ruchu przeciw rozbiórce monumentu trafił do burmistrza Jerzego Kulaka i radnych. Podpisało go 21 osób, w tym kombatanci. 13 marca obydwa związki kombatanckie przysłały do magistratu pisma, w których poinformowały, że są jednak za pozostawieniem pomnika na dotychczasowym miejscu. 13 marca do urzędu wpłynęło kolejne pismo w którym kombatanci nie wyrażają zgody na przeniesienie miejsca pamięci narodowej z Góry Zamkowej na rynek. (iza)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE