Nastolatki hodowcami marihuany

W lesie pod Poniecem gostyńscy policjanci odkryli hodowlę konopi indyjskich. Popularną marihuanę uprawiało dwóch nastolatków z powiatu gostyńskiego. Funkcjonariusze skonfiskowali wszystko: rośliny a także sprzęt do uprawy. Hodowcy konopi indyjskich mają po 15 i 16 lat. Polanka o wielkości ok. 10 m2, na której posadzili rośliny była skrzętnie ukryta w lesie, między Śmiłowem a Robczyskiem. Leżała mniej więcej 100 metrów od drogi asfaltowej, otoczona przez gęste krzewy i wysokie pokrzywy. W tym dobrze nasłonecznionym miejscu chłopcy posadzili tam 12 krzewów konopi, bardzo o nie dbali, dokładnie nawozili, pielili, podlewali. Podłoże również było przygotowane pod hodowlę marihuany. Flance rośliny zostały wcześniej wyhodowane u jednego z nastolatków, na domowym strychu. Hodowla marihuany trwała prawie 2 miesiące - od maja do końca czerwca. Do jej odkrycia przyczyniła się praca operacyjna policji, wcześniejsze ustaleniach i zdobyte informacje, złożone w jedną całość. - Młodzi ludzie, oprócz tego, że uprawiali konopie i posiadali sprzęt do ich wytwarzania, mieli na koncie również inne przestępstwa. Chodzi między innymi posiadanie i udostępnianie środków odurzających innym osobom. Za swoje postępowanie nastolatkowie odpowiedzą przed sądem rodzinnym dla nieletnich - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.(AgFa)