Wznowiono po zimowej przerwie rozpoczętą we wrześniu ubiegłego roku wymianę dachu Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Borku Wielkopolskim na Zdzieżu.
– Wykonawcą jest firma pana Hieronima Witka z Krotoszyna – informuje ksiądz proboszcz Roman Grocholski. Realizacja pełnego zakresu prac dekarskich stanęła jednak pod znakiem zapytania, gdyż boreckiej parafii może zabraknąć pieniędzy na pokrycie kosztów, które wstępnie kalkulowano na kwotę ponad milion trzysta tysięcy złotych. Po nawałnicy parafia zwróciła się o materialne wsparcie także do około stu podmiotów gospodarczych. Odpowiedziały cztery oraz starostwo.
Brak środków na kontynuację remontu, który miał się zakończyć najpóźniej przed upływem września, może w skrajnym przypadku oznaczać pozostawienie sporej części dachu pod folią, co nie zabezpieczy na dłużej wnętrza siedemnastowiecznej budowli z cudownym obrazem. Więcej w Życiu Gostynia. (C.W.)