Wszystko wskazywało na to, że w środę, 10 czerwca zakończy się rozprawa w głośnej sprawie urzędników Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Gostyniu. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy, zarówno prokurator, jak i obrońcy czwórki zasiadających na ławie oskarżonych pracowników PODGiK, liczyli na finisz sprawy. Wszyscy byli przygotowani do wygłoszenia mów końcowych. Jednak sędzia pouczył strony o możliwości zakwalifikowania zarzucanego w akcie oskarżenia czynu, jako popełnionego z naruszeniem przepisów artykułu 11 ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne oraz artykułu 30 i 31 ustawy o pracownikach samorządowych obok lub w związku z tymi wymienionymi w zarzucie pierwszym aktu oskarżenia. Obrońca Romana S., Krzysztof Gronowski, poprosił o przerwę w rozprawie, gdyż jak uznał, jest to radykalna zmiana kwalifikacji czynu. - Sąd sugeruje tutaj, że może pewne niesporne zachowania czy postępowanie leżące po stronie oskarżonego zakwalifikować w innych kategoriach. Taki wątek, taka możliwość nie pojawiała się przez cały tok już wielomiesięcznego postępowania - komentuje adwokat, Krzysztof Gronowski. Kolejna rozprawa odbędzie się 18 września. (gabi)
Na wyrok poczekamy do września
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE