reklama
reklama

Na remont budynku po dworcu kolejowym w Gostyniu pójdą miliony

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Na remont budynku po dworcu kolejowym w Gostyniu pójdą miliony - Zdjęcie główne

foto Agata Fajczyk

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wiemy, że jeśli gmina budynku po byłym dworcu PKP nie przejmie, to nie ma co liczyć, że on w ogóle pozostanie - mówią gostyńscy samorządowcy. W remont trzeba będzie włożyć miliony. Zdają sobie z tego sprawę radni, którzy czekają na koncepcję zagospodarowania i kosztorys.
reklama

Gmina Gostyń dogadała się ze spółką akcyjną Polskie Koleje Państwowe odnośnie przejęcia działki przy ul. Przy Dworcu w Gostyniu, wraz z budynkiem po byłym dworcu kolejowym. Nieruchomość została wyceniona na 1,8 mln zł, ale samorząd gminny ma przejąć ją za darmo - CZYTAJ TUTAJ.  

Działka o powierzchni 0,1021 ha, póki co stanowi własność Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym Polskich Kolei Państwowych Spółki Akcyjnej.

Przypomnijmy, na jej terenie znajdują się:

  • budynek byłego dworca kolejowego z 1887 r. o powierzchni użytkowej 536,71 m2
  • budynek szaletów, postawiony w 1980 r. o powierzchni użytkowej 50,17 m2
  • osadnik
Budynek byłego dworca kolejowego jest w bardzo złym stanie, poddasze nie nadaje się do użytku. Ściany wewnętrzne są zupełnie zniszczone i jeśli dojdzie do remontu, prawdopodobnie będą mogły tam pozostać tylko mury zewnętrzne wraz z elewacją.

- Wewnątrz mury są w tragicznym stanie, po rewitalizacji praktycznie zostaną tylko ściany z cegły, którą z zewnątrz trzeba będzie oczyścić - powiedział Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza gminy Gostyń.

Jednym słowem - rudera.

Gmina Gostyń nie chciałaby remontować dawnego dworca PKP własnym sumptem

Wkład finansowy, który gmina będzie musiała w włożyć w przebudowę obiektu może być bardzo duży.

- Jeśli mieszkańcy nam zarzucają, że przebudowa zabytkowej kamienicy bardzo dużo kosztowała, to powiem, że na gruntowny remont budynku po byłym dworcu kolejowym potrzebne są jeszcze większe pieniądze, które będziemy musieli pozyskać z zewnątrz - usłyszeliśmy po oględzinach obiektu. - Na dolnej kondygnacji znajduje się punkt naprawy i sprzedaży maszyn krawieckich. Są też mieszkania, których mieszkańcom musimy zapewnić przeprowadzkę do innych mieszkań. Zapewnimy odpowiednie, bardziej korzystne warunki do życia i myślę, że przyjmą to zadowoleniem - uzupełnił zastępca burmistrza Gostynia.

Mimo wszystko radni wyrazili zgodę na przejęcie działki. 

- Z budynkiem po byłej stacji kolejowej należy coś zrobić, zaopiekować się nim. PKP na pewno o niego nie zadba. Aktualnie niszczeje, a gmina mogłaby tam stworzyć jakieś miejsce, instytucję, z pożytkiem dla mieszkańców - stwierdził Mateusz Matysiak, przewodniczący komisji budżetowej w Radzie Miejskiej w Gostyniu.

Zastępca burmistrza Gostynia ma już nawet pomysł na zagospodarowanie obiektu - miałoby tam powstać centrum kulturalne.

- Chcemy, żeby tam było życie kulturalne, ale też ze wskazaniem na wprowadzenie mnóstwa zajęć dla młodzieży. Obiekt jest bardzo duży, oczywiście myślimy o zamontowaniu windy. Na pewno samo przygotowanie nie zamknie się w dwóch czy trzech milionach złotych, ale liczymy na dofinansowanie z funduszy unijnych. Jeżeli nie uzyskamy pieniędzy, to będziemy przebudowywali stopniowo i powoli - wyjaśnia Grzegorz Skorupski. - Jeżeli nie będziemy zmieniali bryły budynku, to konserwator nie powinien mieć żadnych uwag. Powstaje pytanie czy w obiekcie, który od czasów powstania miał wiele razy zmienione wnętrze, były wyburzane ściany, istnieje jeszcze cokolwiek co jest związane z 19 wiekiem - zastanawia się zastępca burmistrza.

Na górze znajdowały się przed laty mieszkania kolejowe. Na strychu podczas „wizji lokalnej” znaleziono na przykład umywalkę sprzed I wojny światowej.

- Prawdopodobnie została zamontowana w momencie, kiedy to budowano, gdyż jest nazwa firmy, która zakładała tam hydraulikę, pisana po niemiecku, z napisem Gostyń. Prawdopodobnie na górnej kondygnacji była pralnia - mówi Grzegorz Skorupski.

Warunek - zapewnić poczekalnię, gdyż ruch pociągów pasażerskich do Leszna ma zostać przywrócony

Radni, by podjąć decyzję, co do przebudowy i zagospodarowania obiektu, czekają na koncepcję i kosztorys, a także na protokół uzgodnień, czyli informację o tym, jakie wymagania i oczekiwania spółka PKP  ma w związku z budynkiem. Znamy jeden z warunków przekazania nieruchomości gminie.

- Deklaracja PKP jest taka, że spółka skłonna jest przekazać za darmo gminie budynek, po warunkiem adaptacji jednego z pomieszczeń na poczekalnię z toaletą - wyjaśniają urzędnicy.

Jest to związane z zaplanowaną rzez PKP Polskie Linie Kolejowe rewitalizacją linii na odcinku Gostyń - Kąkolewo. W listopadzie 2023 r. podpisano umowę na opracowanie dokumentacji projektowej i realizację prac budowlanych na trasie, która dziś jest wykorzystywana wyłącznie w ruchu towarowym. Umowa w formule "projektuj i buduj" opiewa na prawie 125 mln złotych i ma zapewnić dostęp do kolei pod koniec 2028 roku. Inwestycja obejmie przebudowę ponad 20-kilometrowego odcinka trasy. Pojawi się nowa nawierzchnia torowa, a także nowoczesne urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Zaplanowane prace umożliwią przejazdy pociągów pasażerskich z prędkością do 120 km/h, a podróż między Gostyniem a Poznaniem, z wykorzystaniem stacji Leszno, szacowana jest na ok. 1h 50 min. Podróżni będą mogli wsiąść do pociągów z przystanków w Gostyniu (Gostyń i Gostyń Zachodni), Goli, Hersztupowie, Krzemieniewie i Garzynie - SZCZEGÓŁY TUTAJ.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama