reklama

Na ściernisku po rzepaku z ciężarówki pozostał wrak. Pożar w gminie Borek Wlkp.

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTrwają żniwa, ale to nie znaczy, że właściciele pól młócą tylko zboże. Dojrzały jest też rzepak, który koszony - znika z pól. Na rzepakowym ściernisku w Koszkowie, przy pryzmie obornika, spalił się ciągnik siodłowy.  
reklama

Pożar ciężarówki to dziś (24 lipca 2023 r.) trzeci w ciągu kilku godzin - o akcji strażaków w Daleszynie oraz w Sikorzynie - PISZEMY TUTAJ.

O tym, że na polu w Koszkowie, gm. Borek Wlkp., pali się ciągnik siodłowy z naczepą tupu wanna strażaków zaalarmowano po godz. 14.00. 

- Kierowca przywiózł na pole obornik i tam miał go składować. W tym czasie pojawił się ogień - informuje asp. sztab. Przemysław Janicki z KP PSP w Gostyniu, kierujący działaniami ratowniczymi na miejscu. 

Okazało się, że ogniem zajęła się nie tylko ciężarówka, ale także niewielki obszar ścierniska dookoła samochodu. Pożar ugasili strażacy zawodowi - jeden zastęp z JRG Gostyń oraz ochotnicy zadysponowani z jednostki OSP w Borku Wlkp. oraz z OSP w Jeżewie (po 1 zastępie). 

reklama

- Na zakończenie skontrolowaliśmy pogorzelisko oraz spalony samochód kamerą termowizyjną, biorąc pod uwagę wysoką temperaturę, jaka ewentualnie mogłaby być zarzewiem kolejnego ognia - uzupełnia relację asp. sztab. Przemysław Janicki.

Po tej kontroli straż pożarna była już pewna, że ciągnik siodłowy, nie stwarzając zagrożenia, może pozostać na polu dopóki nie zabierze go stamtąd właściciel, który dotarł na miejsce zdarzenia. Niestety, ciężarówka spłonęła doszczętnie. W naczepie nadpalone były koła, ale większość tego pojazdu nie ucierpiała.

- Udało się uratować mienie, czyli naczepę w formie wanny, co oszacowaliśmy na 50.000 złotych - wylicza dowodzący akcją ratowniczą strażak JRG Gostyń.

Przyczyną pożaru w Koszkowie może być gorąca temperatura od spodu auta - świadkowie czy oglądający na miejscu cieżarówkę mówią o awarii katalizatora, co mogło spowodować iskry w rurze wydechowej. Strażacy biorą też pod uwagę zwarcie instalacji elektrycznej w zestawie ciągnik siodłowy - wanna.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama