W niedzielną noc rodzina, policjanci i strażacy poszukiwali mężczyzny z gminy Krobia.
Opuścił on lokal gastronomiczny w Pakosławiu i udał się w nieznanym kierunku. Podczas ostatniej rozmowy telefonicznej z siostrą twierdził, że stracił orientację w terenie, znajduje się w pobliżu pola kukurydzy, po czym połączenie urwało się.
Po godzinie 2.30 rawiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginionym 21-latku z gminy Krobia, chorującym na cukrzycę. Ostatni raz był widziany kilkadziesiąt minut wcześniej.
- Według siostry zaginionego, mógł on stracić przytomność i zapaść w śpiączkę - informuje asp. sztab. Tomasz Duszak z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. Funkcjonariusz dodaje, że z powodu choroby istniało zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia mężczyzny.
Oprócz rodziny, poszukiwania prowadzili policjanci z rawickiej komendy. O pomoc poproszono także strażaków ochotników z terenu gminy Pakosław.
- O godzinie 3.45, podczas patrolowania pól, w miejscowości Osiek dzielnicowi zauważyli idącego mężczyznę, którym - po wylegitymowaniu - okazał się zaginiony - zaznacza asp. sztab. Tomasz Duszak. Policjant dodaje, że 21-latkowi nic się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej.