reklama

Mieszkaniec Studzianny śmiertelnie potrącił pieszego?

Opublikowano:
Autor:

Mieszkaniec Studzianny śmiertelnie potrącił pieszego? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Zwłoki młodego mężczyzny znaleziono w niedzielny poranek, w przydrożnym rowie na trasie Smogorzewo - Mszczyczyn. Tego samego dnia po południu w gostyńskiej komendzie powiatowej policji zjawiła się kobieta z 21-letnim synem, informując funkcjonariuszy, że w nocy chłopak najprawdopodobniej potrącił człowieka. Szybko ustalono, że młody mieszkaniec Studzianny jest sprawcą śmiertelnego wypadku. Kierowcę policja zatrzymała, a pojazd marki Opel Corsa, którym jechał w nocy, z soboty na niedzielę, zabezpieczono. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności wypadku, sprawdzają mechanizm doznania obrażeń potrąconego mieszkańca Mszczyczyna. Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku sekcja zwłok, która odbyła się wczoraj, późnym popołudniem. - Pieszy szedł prawą stroną jezdni w Smogorzewie, w kierunku Mszczyczyna. Doszło do potrącenia przez samochód, jadący prowdopodobnie w tym samym kierunku. Kierowca - 21-letni mieszkaniec Studzianny - zbiegł z miejsca zdarzenia, ale zgłosił się na komendę w niedzielę, 14 lipca, około godz. 16.00 - poinformował Wojciech Przybylak, zastępca naczelnika wydziału kryminalnego KPP w Gostyniu. Obecnie prowadzone jest śledztwo w sprawie, zakwalifikowanej jako nieumyślne spowodowanie śmierci w wypadku drogowym. Nadzoruje je Prokuratura Rejonowa w Gostyniu. Policja ustaliła, że do zdarzenia doszło w nocy, z soboty na niedzielę (z 12 na 13 lipca) pomiędzy godziną 2.40 a 2.50. Ostatniego SMS-a mieszkaniec Mszczyczyna wysłał do domu właśnie ok. godz. 2.50. Niewykluczone, że młody chłopak po potrąceniu jeszcze żył przez kilka godzin. Czy potrącony chłopak i opel corsa poruszali się w tym samym kierunku? Czy pieszy był trzeźwy? Czy po zderzeniu można go było uratować? Prokurator rejonowy Roch Waszak jest bardzo ostrożny z odpowiedzą na te pytania, zaznaczając, że wiele szczegółów wyjaśnią wyniki sekcji zwłok i przesłuchanie. - Ucieczka z miejsca zdarzenia jest, co prawda, traktowana, jako okoliczność obciążająca, tak samo, jak jazda w stanie nietrzeźwości, ale to trzeba udowodnić - zaznaczył Roch Waszak. Więcej w bieżącym numerze „Życia Gostynia” (AgFa)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE