Reklama lokalna
reklama

Mieszkaniec Domachowa znalazł się w sytuacji zagrażającej życiu. Przez brak prądu zabrakło mu tlenu, interweniowali strażacy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe - Adobe Stock

Mieszkaniec Domachowa znalazł się w sytuacji zagrażającej życiu. Przez brak prądu zabrakło mu tlenu, interweniowali strażacy - Zdjęcie główne

foto Zdjęcie poglądowe - Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDo bardzo poważanej sytuacji zagrażającej życiu jednego z mieszkańców Domachowa doszło w czwartek wieczorem, 18 lipca 2024 roku. Gdyby nie szybka reakcja służb ratowniczych nie wiadomo, czy nie doszłoby do tragedii. A wszystko przez nieodpowiedzialne zachowanie na drodze kierowcy kombajnu rolniczego.
reklama

Respirator okazał się.... 

O godzinie 20.00 do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu wpłynęło zgłoszenie dotyczące awarii prądu w jednym z domów w Domachowie. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że energia była w tym gospodarstwie bardzo potrzebna. A to z tego względu, że jeden z domowników jest podłączony na stałe do urządzenia ratującego życie.

- W pierwszej informacji mowa o była respiratorze, na miejscu okazało się, że chodziło o koncentrator tlenu. Generalnie saturacja u tego mężczyzny mocno spadła, dlatego możemy mówić o sytuacji zagrożenia życia i zdrowia - komentuje kapitan Łukasz Hajduk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.

reklama

Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gostyniu oraz zabezpieczający akcję druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krobi natychmiast dostarczyli energię do koncentratora tlenu, podłączając go do agregatu prądotwórczego na czas usunięcia awarii.

-  Dzięki temu saturacja wróciła do normy, dlatego przybyły również na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego podjął decyzję, że pacjent może pozostać w domu - dodaje oficer prasowy KP PSP w Gostyniu.

Akcja gostyńskich i krobskich strażaków trwała prawie 3 godziny.

Tak jechał po drodze publicznej

Inna sprawa, że "awaria" w Domachowie wcale usterką sieci elektrycznej nie była, a do sytuacji zagrażającej życiu doszło z winy człowieka.

reklama

Prądu zabrakło, gdyż  44-letni mieszkaniec gminy Krobia, kierując kombajnem zbożowym, przejeżdżając przez wieś uderzył hederem w słup energetyczny uszkadzając go.

- Kombajnista został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych za spowodowanie zdarzenia drogowego oraz za poruszanie się kombajnem z zamontowanym hederem po drodze publicznej - relacjonuje podkomisarz Monika Curyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego strażacy z OSP Krobia zabezpieczali miejsce zdarzenia, aby zwisające na jezdnię przewody nie poraziły prądem osób postronnych oraz nie uszkodziły pojazdów. 

reklama

Zdjęcia: OSP Krobia

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama