reklama

Mieszkańcy narzekają na stan dróg w Strzelcach Wielkich, Taniecznicy oraz Bodzewie. Czy jest szansa na ich remont?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mieszkańcy narzekają na stan dróg w Strzelcach Wielkich, Taniecznicy oraz Bodzewie. Czy jest szansa na ich remont? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
38
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościNa tej drodze co roku jest problem, ale tym razem to jest katastrofa nie do ogarnięcia. Najlepiej, gdyby wymienili ją całą, a nie łatali dziury, co nie przynosi żadnego efektu - mówi jedna z mieszkanek gminy Piaski, skarżąc się na stan nawierzchni drogi od Strzelec Wielkich do Taniecznicy. Podobne zarzuty pojawiają się m.in. w stosunku do dróg z Bodzewa w kierunku Leciejewa, czyli tzw. Hub Bodzewskich oraz drogi powiatowej w Strzelcach Wielkich w kierunku Lipia i Szelejewa.
reklama

Jak słyszymy od lokalnych władz, najbliżej naprawy jest ostatni z wymienionych ciągów komunikacyjnych, którego obecny stan jest pokołosiem realizowanej niedawno inwestycji - budowy kanalizacji sanitarnej w Strzelcach Wielkich.

Opóźnienia w przywróceniu drogi do stanu przed przedsięwzięciem mają być związane są z niekorzystnymi warunkami pogodowymi. 

- Z powodu obfitych opadów deszczu podłoże jest bardzo rozmiękczone, a nie powinno się kłaść nawierzchni asfaltowej na taki grunt, stąd to oczekiwanie. Myślę, że jak się pogoda ustabilizuje to na dniach pas, na kórym były prowadzone prace powinien być zaasfaltowany. Natomiast w następnej kolejności na całym tym odcinku, na całej szerokości jezdni, będzie położona nowa nawierzchnia. W tej sprawie będziemy jeszcze rozmawiali z władzami powiatu, bo chcielibyśmy przy okazji położenia asfaltu od razu wymienić na tym odcinku kanalizację deszczową, która już jest wiekowa oraz chodnik i krawężniki. Chcemy, aby ta inwestycja miała kompleksowy charakter - tłumaczy wójt gminy Piaski, Wiesław Glapka. 

reklama

Kolejny odcinek, który budzi powszechne wątpliwości to droga Strzelce Wielkie-Tanecznica. Jedna z mieszkanek zdradza, że nie raz i nie dwa zdarzyło jej się na tej trasie uszkodzić auto. 

- Tam już samolotem lepiej lecieć, mogliby przy Dino w Bodzewie powiększyć parking na pas startowy i pan starosta niech dofinansuje na samoloty. Gmina Piaski niby chce coś pomoc, ale ich pomoc będzie pewnie wyglądać tak, że wezmą worki i posypkę na dziury, co nie przyniesie efektów, ponieważ to i tak wróci „do normy”. W Strzelcach Małych do ostatniej posesji też jest problem, jeszcze gorsze dziury i gmina tam do dziś nic nie zrobiła, a ofiarują starostwu, że pomogą przy powiatowej drodze  - nie rozumiem tego - mówi z rozgoryczeniem w głosie osoba interweniująca w naszej redakcji.

reklama

Wójt gminy Piaski przyznaje, że stan tej drogi jest mu znany.

- Swego  czasu była tam brana pod uwagę przebudowa, położenie nowej nawierzchni asfaltowej, ale koszty wyszły tak wysokie, że powiat na razie wycofał się z tego pomysłu. Z tego co wiem, pewne prace są planowane, myślę, że będą one polegały na łataniu dziur, bo jeżeli chodzi o kompleksowy remont, to kwestia pozyskania odpowiednich środkow zewnętrznych - odpowiada włodarz Piasków.

Od dofinansowania ma także zależeć przebudowa innej drogi w tym rejonie na tzw. Hubach Bodzewskich w kierunku Leciejwa.

- Mamy pełną dokumentację na wykonanie drogi, ktora powiedzmy sobie szczerze musi być w 100% wymieniona. W planach jest położenie nawierzchni asfaltowej, pobudowanie chodnika oraz założenie oświetlenia, ale dokumentacja będzie musiała być zaktualizowana. Największy problem stanowią jednak nakłady finansowe, jakie trzeba będzie ponieść, gdyż już 3 lata temu koszty przebudowy wynosiły ponad 5,5 miliona złotych - w tej chwili, myślę, będą jeszcze wyższe. W związku z tym, że gmina Piaski pozyskała bardzo duże środki z tzw. Polskiego Ładu na inne inwestycje, musieliśmy zaciągnąć kredyt na pokrycie wkładu własnego. Dlatego inwestycja w Hubach Bodzewskich w budżecie na 2024 rok niestety się nie znalazła. Myślę jednak, że na przyszłość to jest priorytetowy temat, natomiast nie chcę się wypowiadać, kiedy to będzie zrobione, bo o tym zadecyduje już nowy samorząd. Zdaję sobie sprawę, że droga jest rzeczywiście w bardzo złym stanie, postaramy się największe dziury załatać, żeby była w miarę przejezdna - podsumowuje wójt Wiesław Glapka.

reklama

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama