Spacerowiczów, którzy we wtorek 22 sierpnia 2023 r. o poranku, a także przed południem odwiedzili gostyńskie planty i usiedli na ławce, znajdująca się w pobliżu fontanna powitała wodą pokrytą pianą. Im bardziej woda się burzyła, tym więcej było piany i zapachu chemicznej substancji, przypominającej... płyn do mycia naczyń, ewentualnie do kąpieli.
Powiadomiono administratora, czyli Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gostyniu. Fontanna jest już po oględzinach, pracownicy "komunalki" o mały włos sami piany nie dostali, kiedy zobaczyli, ale zdają sobie sprawę, że na plantach jest monitoring, a kamera "patrzy" na teren obejmujący m.in. fontannę w roli głównej. Zatem nie powinno być trudności z ustaleniem "sprawcy" tego parkowego piana party. Swoją drogą woda teraz przyjemnie pachnie.
- Ktoś wlał substancję, która się pieni albo wczoraj wieczorem, w nocy albo dziś rano. Jutro będzie posprzątane i spróbujemy ustalić, co tak naprawdę tam się wydarzyło – zapowiada Marcin Krawiec, dyrektor ZGKiM w Gostyniu.
Na zlecenie „komunalki” miejsce uporządkuje firma zewnętrzna. Fontanna zostanie wyłączona na czas prac, ale jutro po południu ponownie będzie uruchomiona.
- Należy spuścić wodę, wyczyścić wszystkie filtry, gdyż nie wiemy, co znajduje się w wodzie. Na razie fontanna działa, gdyż piana, która się pojawiła nie przeszkadza w funkcjonowaniu fontanny – mówi Marcin Krawiec podkreślając, że zakaz kąpieli w fontannie obowiązuje przez cały rok.
Administrator zamierza również zajrzeć do monitoringu, by ustalić, kto pozwolił sobie na taki żart.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.