LPR niewinne, działało bez uchybień

Znane są już wyniki kontroli Ministerstwa Zdrowia, dotyczące odmowy transportu ciężko rannego Adasia ze szpitala w Gostyniu do placówki w Poznaniu. Resort uznał, że Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie popełniło w tej sprawie żadnego błędu. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa ministerstwa Agnieszka Gołąbek, w działaniu LPR (kiedy zostało wezwane przez lekarza dyżurnego szpitala w Gostyniu) nie stwierdzono nieprawidłowości i uchybień. Dlaczego? Gdyż transport, którego dotyczyła kontrola, zaliczał się do transportu międzyszpitalnego, a LPR pod tym względem ściśle zastosowało się do obowiązujących przepisów i procedur. Agnieszka Gołąbek dodała, że resort zdrowia opracował dla lotniczego pogotowia zalecenia, aby koordynatorów ratownictwa w województwach poinformować o aktualnych zasadach korzystania z usług głownie jeśli chodzi o różnice między lotem ratunkowym a transportem medycznym. Koordynatorzy mają zostać pouczeni również o tym, w jakich sytuacjach i na jakich zasadach mogą być wykorzystywane tereny inne niż lądowiska wpisane do ewidencji. Chodzi o wyznaczone place, nieformalnie nazwane "miejscami gminnymi" i "awaryjnymi lądowiskami".(AgFa)