- Chce się pani wybrać do Tunezji? Broń Boże! - to reakcja przedstawicielki jednego z gostyńskich biur podróży na pytanie o wyjazd do Tunezji. Żadne z gostyńskich biur podróży nie miało swoich klientów w tym kraju podczas zamieszek. Za to oferty wyjazdów w sezonie są. Przedstawiciele biur uspokajają. - Nie można jechać teraz, ale lato jest za pół roku. Szerzej w jutrzejszym "Życiu". (iza)