Kto poprowadzi radnych z Krobi?

Kto zostanie przewodniczącym Rady Miejskiej w Krobi? Kto będzie wiceprzewodniczącym? Te pytania zadają sobie mieszkańcy gminy od tygodnia, od momentu ogłoszenia wyników wyborów samorządowych. Do rady miejskiej nie wszedł Zbigniew Polowczyk z Krobi, który pełnił funkcję przewodniczącego w poprzedniej kadencji, nie będzie też rajcy Jerzego Bujakiewicza z Gogolewa. To on był potencjalnym kandydatem na szefa rady, rywalizował zresztą ze Zbigniewem Polowczykiem, kiedy - w 2008 r. - wybierano nowego przewodniczącego krobskiej rady. Jedno jest pewne - zgodnie ze zmianą w statucie gminy Krobia, w nowej kadencji prowadzący radę miejską będzie miał tylko jednego zastępcę, a nie - jak było to dotychczas - dwóch. Wśród kandydatów, którzy znaleźli się w radzie, jest kilku potencjalnych chętnych do pełnienia funkcji przewodniczącego rady. KWW Krobia - Nasza Mała Ojczyzna, z którego w wyborach startował burmistrz gminy Sebastian Czwojda, wprowadził do rady miejskiej 7 rajców. Na pewno komitet ten wystawi swojego kandydata na przewodniczącego i najprawdopodobniej będzie to Ireneusz Jóźwiak (przewodniczący rady 3 kadencji - od 1990 do 2002 r.). Jednak, aby poparła go większość radnych, potrzeba jeszcze jednego głosu od pozostałego grona "niezależnych". Mówi się, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale doświadczony radny Jóźwiak z komitetu burmistrza nie ma zamiaru odmówić, kiedy otrzyma propozycję pełnienia funkcji przewodniczącego. Do Rady Miejskiej w Krobi wszedł też lewicowy kandydat Mariusz Duda. Otrzymał on największe poparcie od wyborców z gminy - zaufało mu 515 głosujących. Rajca Duda jest również wymieniany pośród potencjalnych kandydatów do szefowania radzie. Pozostali ewentualni pretendenci do tej funkcji to radna Elżbieta Dopierała i Andrzej Miałkowski, radny z Pudliszek. Więcej w jutrzejszym numerze "Życia".(AgFa)