W nocy, w budynku jednorodzinnym w Borku Wlkp. wybuchł gaz. Ranna została mieszkanka domu. Gostyńska straż otrzymała zgłoszenie o eksplozji 17 minut po północy. Z informacji, jakie podano wynikało, że w domu jednorodzinnym przy ul. Droga Lisia wybuchł gaz, ulatniający się z piecyka dwufunkcyjnego, znajdującego się w piwnicy. Na miejsce zdarzenia przyjechały 2 zastępy straży - jednostka PSP z Gostynia oraz jednostka krajowego systemu ratowniczego OSP z Borku Wlkp. - Stwierdzono, że prawdopodobnie w wyniku nieszczelności piecyka dwufunkcyjnego lub nie wypalenia się całkowitego gazu podczas jego pracy, powstające opary wybuchły - informuje Michał Pohl, rzecznik prasowy KPPSP w Gostyniu. Natychmiast wezwano pogotowie gazowe. Eksplozja była na tyle silna, że uszkodziła obudowę klatki schodowej, prowadzącej z piwnicy do części mieszkalnej budynku, uszkodziła również szyby w oknach, a w jednym z pomieszczeń okno w ogóle wypadło. To właśnie odłamki szkła zraniły mieszkającą w budynku kobietę, powodując rany cięte na ciele. W oczekiwaniu na karetkę pogotowia, pomocy przedmedycznej udzielili jej strażacy. - Funkcjonariusze udzielili wsparcia psychicznego, opiekowali się kobietą do przyjazdu pogotowia. Okazało się, że nie miała mocnych obrażeń, więc nie zabrano jej do szpitala - mówi Michał Pohl. Strażacy oraz pracownicy pogotowia gazowego sprawdzili jeszcze, czy gaz w dalszym ciągu się nie ulatnia. Zamknęli dopływ gazu, zakręcając główny zawór. Konstrukcja domu nie została naruszona, ściany nośne i działowe pozostały w całości, można w nim mieszkać.
(AgFa, fot. Archiwum ŻG)