Nie mogli się doczekać nowego wozu strażackiego
Prosto z taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej do remizy w Goli? Tak można powiedzieć. Na przyjazd nowego wozu ratowniczo-gaśniczego marki Renault do siedziby OSP KSRG w Goli, w piątkowy wieczór (8 grudnia) oczekiwali mieszkańcy, a przede wszystkim druhowie z jednostki - młodzież i starsi. Pół godziny przed przyjazdem w remizie w Goli włączono syrenę alarmową.Obecni na miejscu strażacy - ochotnicy, przy drodze dojazdowej utworzyli szpaler z racami. To było miniwidowisko, oddające emocje, radość, ale też dumę druhów z Goli. W końcu nie każda jednostka ochotniczej straży pożarnej w ciągu 3 lat otrzymuje nowy samochód ratowniczo-gaśniczy.
- Myślę, że zasłużyliśmy na to naszą pracą, naszą służbą dla drugiego człowieka - mówił przejęty dh Włodzimierz Cichoradzki, który przywiózł samochód do jednostki w Goli.
Burmistrz zawiózł ochotników po nowy wóz strażacki
W gostyńskiej gminie istnieje pewien zwyczaj, związany z nowym wozem strażackim - kiedy auto kupowane jest dla jednostki OSP, z gminnych funduszy, burmistrz zawozi kierowców do fabryki. Korzysta wówczas podwójnie - udziela się entuzjazm i ekscytacja. A z drugiej strony, ma możliwość zobaczenia wozu niemal po zjechaniu z linii produkcyjnej.
- Na mnie robi to ogromne wrażenie. To bardzo nowoczesny sprzęt. Mogę śmiało powiedzieć, że dzisiaj jednostka w Goli posiada najnowocześniejsze wyposażenie, nie tylko na ziemi gostyńskiej, ale być może w kraju. Do trzyletniego wozu ciężkiego, dołączył średni, zupełnie nowy. To wyjątkowa sytuacja - uzasadnił Jerzy Kulak.
Z szacunkiem wyrażał się o druhach z golskiej jednostki, mając na myśli starania o najnowszy samochód strażacki i o fundusze na jego zakup.
- Zorganizowali dofinansowanie na poziomie mniej więcej 700 tysięcy złotych środków zewnętrznych. Gmina na wóz strażacki, który kosztował około miliona złotych, wydała tylko około 370 tysięcy. Wspólnie dzisiaj cieszymy się, że mamy tak nowoczesną jednostkę w gminie. Zapewniam, że wpłynie to na poprawę bezpieczeństwa całej okolicy. Jednostka w Goli dysponowana jest do niemal każdej akcji, zawsze jest w gotowości. Ma kilku kierowców, dlatego samochody niemal zawsze wyjeżdżają - podkreślił włodarz gostyńskiej gminy.
Prezes OSP Gola: Po prostu, nowa jakość
Prezesem OSP w Goli jest sołtys dh Paweł Stachowiak, funkcję naczelnika pełni dh Leszek Nowicki. W jednostce służy 28 czynnych strażaków-ochotników, którzy posiadają uprawnienia do udziału w działaniach ratowniczych. W tej grupie „na miejscu”, w Goli jest 4 kierowców.
- Mamy jeszcze dodatkowo dwóch kierowców, którzy mieszkają poza sołectwem - jeden w Brzeziu drugi w Gostyniu - wyjaśnia Paweł Stachowiak, prezes zarządu OSP Gola.
Wraz z pozostałymi druhami bardzo przeżywał ten moment, kiedy auto - rozswietlone racami, które odpalili młodzi strażacy, wjechało na plac przed remizą.
Po trzech latach udało nam się wymienić drugi samochód strażacki w jednostce. 18-letniego stara zastąpimy wozem marki Renault - czyli samochód średni na samochód średni, ale nowocześniejszy. Po prostu, nowa jakość - nie ukrywał zadowolenia prezes OSP Gola.
Z taśmy zjechał bez wyposażenia, do remizy dotarł załadowany sprzętem
Wóz ratowniczo-gaśniczy marki Renault jednostka OSP otrzymała bez wyposażenia. Sprzęt strażacki przełożony został ze stara, który przez 18 lat służył strażakom - ochotnikom z Goli.
- W tym roku dokupiliśmy wyposażenie za ponad 60 tys. zł. Na ten zakup strażacy - ochotnicy służący w Goli otrzymali pomoc finansową od samorządu gminnego i z budżetu powiatu gostyńskiego. Poza tym, ponad 30 tysięcy pochodzi od darczyńców - czyli firm, które w jakiś sposób wspierają naszą działalność - wyjaśnia Paweł Stachowiak.
Jak to się stało, że wóz strażacki, który zakupiony został bez wyposażenia, przyjechał załadowany sprzętem i pomocnymi urządzeniami?
Wszystkie większe elementy, także z tych dokupionych, które teraz znajdują się w nowym wozie strażackim zawoziliśmy do producenta, żeby ich montaż był dopasowany „na miarę” i spójny. Dzięki temu, ani centymetra nie brakuje w doposażeniu sprzętu - uzupełnił wyjaśnienia Paweł Stachowiak.
Ciężki wóz - średni wóz. Znajdź różnicę
Nowy średni wóz strażacki posiada zbiornik na wodę o pojemności 3000 litrów oraz zbiornik na środek pianotwórczy o pojemności ok. 300 litrów.
Ciężki wóz jest w stanie dowieźć na akcję 7000 litrów - uzupełnia prezes zarządu OSP Gola.
W średnim wozie ochotnicy z Goli mają zestaw narzędzi hydraulicznych do ratownictwa technicznego drogowego, co nie znajduje się na wyposażeniu wozu ciężkiego. Poza tym, średni wóz posiada również defibrylator AED, którego nie zobaczymy w ciężkim.
Nowych samochodów nam na razie wystarczy. Trzeba naładować akumulatory na bieżącą działalność. Z jednostek powiatowych OSP mamy najnowocześniejszy sprzęt w powiecie gostyńskim - biorąc pod uwagę oba samochody. Mamy ludzi, którzy zmobilizowani wyjeżdżają do alarmów. Nie doświadczylismy takich sytuacji, że zawyła syrena, a nie byłoby strażaków - zapewnia Paweł Stachowiak.
Decyzja już właściwie zapadła - star, który do dyspozycji mieli dotychczas druhowie z Goli, po 18 latach, przekazany zostanie do jednostki OSP w Kunowie. Tamtejsi ochotnicy mają się z czego cieszyć, gdyż to bardzo zadbany, "wychuchany" wóz. W sobotę, 9 grudnia odbyło się walne zebranie, na którym druhowie OSP Gola podjęli uchwałę o darowiźnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.