Ustrojony świerk lub jodła jest nieodłączną ozdobą świąt Bożego Narodzenia. Jaką choinkę wybrać, by nie tylko pięknie się prezentowała, ale także długo cieszyła oko, nie była zbyt droga i nie nie miała dużego wpływu na zanieczyszczanie środowiska?
Sztuczna choinka to na pewno wygoda. Nie gubi igieł, nie trzeba jej podlewać i może służyć wiele lat. Z kolei, zwolennicy żywej choinki mówią, że nawet najpiękniejsze sztuczne drzewko nie zastąpi unoszącego się w mieszkaniu zapachu świerku czy sosny.
Leśniczy: Naturalna choinka ma wiele zalet
Maciej Rybacki - leśniczy leśnictwa Kawcze przekonuje, że warto jednak zdecydować się na żywe drzewko i wskazuje nie tylko na aspekt dekoracyjny.
Gdy choinka rośnie, pochłania dwutlenek węgla i później w mieszkaniach - oddaje nam tlen. Gdy już zacznie się "sypać", możemy ją natomiast w 100% wykorzystać - albo jako nawóz, albo jako opał, co nie powoduje żadnej szkody dla środowiska i jest działaniem jak najbardziej ekologicznym - wyjaśnia leśniczy.
Dodaje również ze żywe drzewko wstawione do domu pachnie i są to zupełnie naturalne olejki eteryczne.
Jak wybrać odpowiednią żywą choinkę?
Zakupując drzewko, trzeba zwrócić uwagę na to, czy igiliwie jest koloru ciemnozielonego - jeśli chodzi o ten najpopularniejszy rodzaj, czyli świerk. To oznacza, że choinka jest zdrowa, nie ma niedoboru żadnych składników mineralnych i jest szansa, że wytrzyma dłużej.
Jakie warunki są dla ciętej choinki odpowiednie?
Jeśli nawet kupimy świeże i zdrowo wyglądające drzewko, nie oznacza to, że będziemy cieszyć się jego widokiem przez długi czas. Istotne są też odpowiednie warunki, jakie powinno mieć zapewnione.
Przede wszystkim trzeba wstawić ją do stojaka, w którym cały czas będzie miała zapewnioną wodę. Jeśli to możliwe warto, by stała w chłodniejszej części mieszkania - podpowiada leśniczy.
Jak mówi Maciej Rybacki, nie należy też choinki wstawiać do domu od razu po zakupie. Powinna ona najpierw dzień lub dwa "poczekać" w zimniejszym miejscu - na balkonie, czy w garażu. Dzięki temu zahartuje się.
Choinka doniczkowa przyjmie się w ogrodzie?
Żywe drzewko można nabyć również w doniczce, by później przesadzić je do ogrodu lub pozostawić na tarasie. Często bywa jednak tak, że ona nie przyjmuje się i więdnie. Dlaczego?
Jeśli kupimy choinkę od uczciwego sprzedawcy, które jest od nasionka w tej donicy wyhodowane, to nie powinno tak się wydarzyć i jest duże prawdopodobieństwo, że takie drzewko się przyjmie - mówi Maciej Rybacki.
Niestety - jak twierdzi - w wiekszości przypadków drzewa są po prostu wykopywane z naturalnego środowiska i wsadzane do donic. Ich system korzeniowy ulega wówczas sporemu ograniczeniu i nie jest wystarczający, by drzewko dalej rosło.
"Choinka" potrzebuje sporego systemu korzeniowego, który zasila wszystkie jej części i sprawia, że jest wiecznie zielona - dodaje leśniczy.
Jeśli uda się zakupić porządną choinkę doniczkową, to w tym przypadku również konieczne jest tzw. hartowanie. Czyli przed wniesieniem do mieszkania trzeba pozostawić ją na jakiś czas (nawet kilka dni) w przejściowej temperaturze i podobnie postąpić zanim się ją wyniesie do ogrodu, czy na balkon.
W domu również powinna mieć stały dostęp do wody i chłodniejszego powietrza.
Choinka sztuczna postoi dłużej, ale dłużej się rozkłada
Wbrew pozorom, to jednak naturalne drzewko wydaje się być bardziej ekologiczne niż sztuczne, które - co prawda - może służyć wiele lat - ale też bardzo długo się później rozkłada.
Te sztuczne są produkowane z polichlorku winylu, który rozkłada się kilkaset lat. Dodatkowo do jej wytworzenia wykorzystywana jest albo ropa, albo produkty ropopochodne. Nie są też produkowane w naszym kraju, nie pachną, a czasem nawet wydzialają zapachy charakterystyczne dla plastiku - tłumaczy leśniczy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.