"Gostyń jest miejscem, które łączy" - burmistrz Gostynia spotkał się z kandydatami na posłów, z różnych ugrupowań

Po spotkaniu w ratuszu, w piątkowe popołudnie, na gostyńskim rynku odbyła się konferencja prasowa. Burmistrz Kulak zapewnił, że wszystkie osoby kandydujące w wyborach parlamentarnych 2023 odpowiedziały na zaproszenie.

- Chcieliśmy pokazać, jako miasto czy ja - jako burmistrz, że Gostyń jest miejscem, które łączy, a nie dzieli. Jest miejscem merytorycznej dyskusji, gdzie nie będzie przerzucania się politycznymi aspektami, jak na szczeblu centralnym, tylko wspólny dialog. Zaprosiłem przedstawicieli wszystkich partii - zapewnił Jerzy Kulak.

Większość mieszkających w powiecie gostyńskim kandydatów ubiegających się o mandat w Sejmie, dotarła do gostyńskiego ratusza. Wśród nich znaleźli się: powiatowy radny Mikołaj Rogala, zastępca dyrektora w Szkole Podstawowej nr 5 w Gostyniu, startujący z listy KW Nowa Lewica, powiatowy radny Piotr Kogut - kandydat PiS, Albert Sierakowski - technik BHP z Ponieca - kandydat KO oraz Mariola Smektała - przedstawicielka KKW Trzecia Droga. Na spotkanie nie dotarł Andrzej Kubiak, startujący z ramienia PSL z listy KKW Trzecia Droga PSL-PL2050. Załatwiał sprawy służbowe i nie zdążył dojechać do Gostynia. 

- Ale pomysł wspólnego spotkania bardzo mu się spodobał. Jesteśmy umówieni na spotkanie w przyszłym tygodniu - zapewnił podczas konferencji prasowej Jerzy Kulak. 

W spotkaniu uczestniczył również Dominik Idkowiak, kandydujący z list KW Konfederacja, ale już na konferencji prasowej nie był obecny, gdyż - jak usprawiedliwiał go burmistrz - miał ważne spotkanie i duże wydarzenie w Lesznie.

- Rozmawialiśmy o ekonomii - mówiliśmy o sytuacji finansowej gminy, o aktualnie realizowanych inwestycjach oraz o wyzwaniach, które ma przed sobą gmina Gostyń - zdradził Jerzy Kulak.

Przekazał też pewne wskazówki kandydatom starającym się o mandat w Sejmie z ziemi gostyńskiej.

- Kilka lat temu również byłem kandydatem lokalnym w wyborach parlamentarnych i nie ukrywam, że kilka wskazówek czy podpowiedzi, zaczerpniętych z moich doświadczeń, przekazałem kandydatom, żeby kampania odbyła się w atmosferze ponadpolitycznego dialogu, a nie sporów, jakie odbywają się w Warszawie - relacjonował Jerzy Kulak.

Burmistrz Gostynia namawia mieszkańców do udziału w wyborach parlamentarnych

- Namawiam, by 15 października wszyscy wzięli sprawy w swoje ręce i poszli do oddać głos w wyborach. Na pewno sam to zrobię. Po dzisiejszym spotkaniu jestem przekonany, że zagłosuję na kandydata lokalnego, wywodzącego się z ziemi gostyńskiej, który zna dobrze potrzeby i wyzwania naszej społeczności. Zrobię to z pełnym przekonaniem. Mamy grupę  kandydatów bardzo dobrze merytorycznie przygotowanych, którzy wiedzą o tym, w jaki sposób ziemia gostyńska powinna się rozwijać. Mają na to swój pomysł, oczywiście mają też swoje przekonania polityczne - powiedział burmistrz Kulak.

UWAGA! ZMIENIŁY SIĘ GRANICE NIEKTÓRYCH OBWODÓW DO GŁOSOWANIA W KAŻDEJ GMINIE. A to oznacza, że niektórzy mają wyznaczony lokal wyborczy w innym miejscu niż dotychczas - TUTAJ SPRAWDŹ, GDZIE GŁOSUJESZ

Przed dziennikarzami lokalnych mediów burmistrz przyznał, że spotkanie w ratuszu pomogło mu wybrać kandydata, którego będzie wspierał podczas wyborów. Nie zdradził nazwiska, ani ugrupowania.

Burmistrz zaznaczył, że spotkanie z kandydatami nie jest ostatnim. 

- Chcę budować dialog dla dobra Gostynia - podsumował Jerzy Kulak.

Kiedy nadszedł moment przedstawiania gości burmistrza - każdy z kandydatów miał okazję powiedzieć kilka słów o sobie (o tym napiszemy w osobnym artykule). Wspólnie też zachęcali mieszkańców do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach.

- Dlatego, że mamy prawo. A to jest jedno z najważniejszych praw. Dzięki tym wyborom zobaczymy, jak dalej potoczą się losy naszego państwa - powiedział Mikołaj Rogala.

Tylko jeden ze startujących w wyborach parlamentarnych - Piotr Kogut - zdecydowanie stwierdził, że weźmie udział również w referendum. Pozostali nie biorą tego pod uwagę lub jeszcze się zastanawiają.