Gmina chce, powiat niekoniecznie

Burmistrz Gostynia chce wybudować w przyszłych latach ścieżki rowerowe na trasach: Gostyń - Krajewice i Gostyń - Kunowo. Do współpracy zaprasza powiat gostyński. Już teraz wiadomo, że za bardzo nie może liczyć na pomoc zarządu dróg wojewódzkich, ponieważ jak go poinformowano, ścieżki nie leżą w pasie drogowym administratora drogi. - Liczę na to, że uda się wskazać rok realizacji tych inwestycji. Będziemy mieli kolejne namacalne efekty dobrej współpracy między powiatem a gminą - stwierdza. Przyznaje, że do magistratu trafiają opinie mieszkańców, zbierano również podpisy w Gostyniu, Kunowie i Krajewicach, aby ścieżki powstały. - Uważamy, że jest to potrzebna inwestycja, która przede wszystkim ma wpłynąć na bezpieczeństwo. Dlatego liczymy na to, że powiat podejmie taką współpracę - podkreśla. Starosta gostyński jest jednak osrożny, co do deklaracji w sprawie współpracy. - Przede wszystkim musiałbym zobaczyć, czy gmina Gostyń ma jakiś plan budowy ścieżek, czy to jest tak, że jak napiszą pismo mieszkańcy, to tak się robi. Musimy patrzeć w skali powiatu na te sprawy. Najpierw konieczna jest poprawa sieci dróg. Ścieżki są realizowane może w zbyt małym zakresie, ale powstały już nowe. Jeśli gmina ma taką inicjatywę, możemy rozmawiać. Trzeba przeanalizować możliwości i wtedy się do tego ustosunkować. Jeżeli gmina bardzo chce budować i ma na to pieniądze, to my nie zabraniamy - mówi Andrzej Pospieszyński. Szerzej w "Życiu". (iza)