reklama
reklama

Gdy imiona bywają kłopotliwe...

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Gdy imiona bywają kłopotliwe...  - Zdjęcie główne

Gostyń. Nietypowe imiona i nazwiska | foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - Mimo trudności, jakie spotykam przy załatwianiu spraw administracyjnych, nie jest to jednak problemem. Każdy jest tego ciekaw i miło odbiera taką „inność” - mówi Chiara, mieszkanka Gostynia. Jest posiadaczką nietypowego imienia, ale także włoskiego nazwiska. To wyróżnienie czy przekleństwo? Nasi Czytelnicy podchodzą do tematu z dystansem.
reklama

- Często otrzymuję pytanie, czy jestem z Polski? Czy z Ukrainy? Gdy byłam młodsza, to moje imię mnie męczyło. Teraz je kocham – mówi Sylwana, mieszkanka gm. Kobylin.

Pochodząca z Pudliszek Liwia najwięcej problemów miała natomiast z panieńskim nazwiskiem Maśląka.

- Przy załatwianiu spraw administracyjnych zawsze wolałam podać swój dowód osobisty niż literować imię i nazwisko – mówi.

Jakie są historie tych oryginalnych połączeń?

Chiara Capoluongo (jej imię i nazwisko wymawia się przez „K”, a pisze przez „C”), Gostyń

Mieszka w Gostyniu od 15 lat, wcześniej była to pobliska wioska. Imię i nazwisko zawdzięcza swojemu tacie, który pochodzi z Włoch.

- Jako pierworodna musiałam mieć imię wybrane przez niego, ale i rodzeństwo ma dość nietypowe imiona: Isabella, Stella i Carlo – mówi.

Najciężej jest jej przebrnąć przez tematy administracyjne.

- Ludzie próbują swoimi siłami czytać, ale kończy się kompletnym zniekształceniem imienia i nazwiska. Nigdy nie zdarzyło mi się, aby ktoś poprawnie zaczął pisać od razu, czy czytać. Imię źle zapisane mam nawet do dzisiaj na szkolnych dyplomach – stwierdza nasza rozmówczyni.

Zwykle kończy się to tym, że literuje lub sama zapisuje litery na papierze. Posiadaczka tak oryginalnego połączenia uważa, że to piękna sprawa.

- We Włoszech spotkać inną Chiarę to nie problem. To tak, jak w Polsce spotkać Annę. Mimo trudności, jakie spotykam przy załatwianiu spraw administracyjnych, nie jest to jednak dla mnie problemem, bo każdy jest tego ciekaw i miło odbiera taką „inność” - kończy.

Co na ten temat twierdzą Liwia, Sylwana, Daliana i Gracja? Cały artykuł znajdziecie w bieżącym Życiu Gostynia. Dostępne także online. 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama