Drogi w Pępowie pod kontrolą

Sześć firm zajmuje się odśnieżaniem dróg gminnych i niektórych powiatowych (mniej ruchliwych) na terenie gminy Pępowo. Wójt Pępowa Stanisław Krysicki podpisał umowę z przedsiębiorstwami z różnych miejscowości. Porządkiem na drogach w obrębie Siedlca zajmuje się firma Mir - Zen oraz Karol Krajka, a w Babkowicach - Janusz Góźdź. W Ludwinowie odpowiedzialna za przejazd jest spółka Stachowiak - Krzywy, a w Czeluścinie - Dariusz Gierlik. W Skoraszewicach trasy odśnieża firma Mariusza Nowaka z Kołaczkowic, natomiast Pępowie i Gębicach - pracownicy działu gospodarczego pępowskiego magistratu. - Działają na zasadzie zgłaszania sygnałów. Jeśli na przykład w nocy dowiadują się opadach, wyjeżdżają na drogi - mówi Stanisław Krysicki, wójt Pępowa. Godzina pracy przedsiębiorstwa bądź rolnika kosztuje gminę około 120 zł. Ile pieniędzy w sumie pochłonie obecna zima, będzie wiadomo po jej zakończeniu. - Środki na ten cel mamy zabezpieczone w budżecie, w dziale utrzymania dróg. Wszystko będzie zależało od tego, ile będzie godzin usług - informuje. Dodaje jednak, że nie obawia się zbyt dużych kosztów. - W tym roku zima jest łagodna - mówi. Niektóre drogi gminne pracownicy pępowskiego magistratu posypują piaskiem. - Mamy swój rozrzutnik. Nie używam soli, bo to drogie, a poza tym szkoda środowiska, jeśli chodzi o nasze drogi, gdzie ruch nie jest duży - stwierdza. (doti)