reklama
reklama

„Dostawczak” uszkodził dwa samochody, nastolatek dachował „osobówką” . Pechowa gmina Piaski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. portalu

„Dostawczak” uszkodził dwa samochody, nastolatek dachował „osobówką” . Pechowa gmina Piaski - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe | foto arch. portalu

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jedna kolizja na trasie z Piasków do Godurowa - bez osób rannych. Drugie zdarzenie na szosie prowadzącej z Bodzewa do Siedlca - dwie osoby poszkodowane.
reklama

Pechową okolicą dla kierowców dziś wieczorem była gmina Piaski. Na trasie Piaski-Godurowo doszło do kolizji z udziałem 3 samochodów, a mniej więcej dwie godziny później - w innej części gminy dachował samochód. Po tym ostatnim zdarzeniu dwie osoby trafiły do szpitala.

Przed godz. 19.00 drogą z Godurowa w kierunku Piasków podróżował kierowca dostawczego fiata ducato. Z informacji policji wynika, że na prostym odcinku drogi, mężczyzna nagle zjechał delikatnie na lewy pas i uszkodził dwa pojazdy, które poruszały się w kierunku Godurowa. Nikomu nic się nie stało

Na miejscu działania prowadzili gostyńscy policjanci. Funkcjonariusze z „drogówki” ustalili, że wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji - kierowca fiata - tłumaczył się tym, że był nieco zmęczony długą podróżą (wracał z Warszawy). Mężczyzna mówił też, że za kierownicą oślepiało go słońce, więc musiał nieco zjechać w kierunku osi jezdni. Najpierw zahaczył o jeden samochód, później zjechał na drugi. W ten sposób uszkodził oba pojazdy. Policjanci ukarali sprawcę kolizji mandatem oraz sześcioma punktami karnymi.

 

Po godzinie (ok. godz. 20) w gminie Piaski doszło do drugiego zdarzenia na drodze z Bodzewa do Siedlca. Tam z kolei na poboczu dachował samochód osobowy, którym podróżowało rodzeństwo. Ze zgłoszenia, jakie otrzymała straż pożarna wynikało, że poszkodowana może być jedna osoba. Na miejsce oddelegowano wszystkie służby: straż (jeden zastęp OSP Piaski, dwa zastępy JRG Gostyń), zespół ratownictwa medycznego, pojawiła się też policja.

Okazało się, że ranni zostali młodzi ludzie: brat i siostra. Strażacy musieli używać narzędzi hydraulicznych, aby wydobyć z samochodu dziewczynę. Poszkodowani zostali przewiezieni do gostyńskiego szpitala.

Policja ustaliła, że nastolatek, prowadzący auto stracił panowanie nad kierownicą, kiedy chciał uniknąć zderzenia ze zwierzyną. Wtedy uderzył w drzewo. Siła uderzenia spowodowała, że samochód dachował. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama