Przedszkola w Gostyniu zamknięte w czasie wakacji
W ubiegłym tygodniu w przedszkolu przy ul. Strzeleckiej w Gostyniu odbyło się zebranie rodziców. Pod koniec, jak mówią, przekazano im informacje, dotyczące funkcjonowania placówek w czasie przyszłorocznych wakacji. Rodzice usłyszeli, że przedszkola, które prowadzi gmina, mają być wówczas zamykane na 5 tygodni. Wydawałoby się, że to nic nowego, od lat w gminie Gostyń praktykuje się wyznaczanie dyżurnych placówek w czasie wakacji, gdy pozostałe są zamknięte i to tam mogą chodzić dzieci z nieczynnych przedszkoli.
Dyżurne przedszkola w Gostyniu nie przyjmują dzieci z innych placówek?
Obecnych na spotkaniu zaniepokoiły inne ustalenia, których się nie spodziewali – usłyszeli bowiem, że w czasie przerwy wakacyjnej nie będzie można zaprowadzić dziecka do innego przedszkola.
- Z informacji, jakie przekazano nam na zebraniu wynika, że nasze przedszkole nr 2, będzie pracowało w lipcu, przerwę ma zaplanowaną w sierpniu. W tym czasie nie będziemy mieć możliwości zapisania naszych dzieci do innego przedszkola. W podobnej sytuacji postawiono rodziców z innych przedszkoli. W czasie wakacji w 2023 roku nie będzie miejsca zastępczego dla naszych dzieci, kiedy przedszkole, do którego uczęszczają zostanie zamknięte. To podobno pomysł dyrektorek. Nie mamy gdzie wysłać dzieci na 5 tygodni w okresie wakacyjnym - alarmują mamy z Przedszkola Miejskiego nr 2 w Gostyniu.
Twierdzą, że w tej sprawie „klamka już zapadła” i nie mogą zrozumieć dlaczego zniesiono tzw. dyżury przedszkoli w czasie wakacji. W ciągu kilku dni otrzymaliśmy sygnały w tej sprawie od rodziców dzieci z kilku placówek.
- Czy zamknięcie przedszkoli w Gostyniu, w sierpniu przyszłego roku jest legalne? Bo podobno jest to zmowa dykcji gostyńskichprzedszkoli, bynajmniej jedna opiekunka tak powiedziała, Pytanie, co mają zrobić rodzice w takiej sytuacji, kiedy nie mają z kim zostawić dzieci? Zwolnić się z pracy? – pyta Artur, jeden z ojców, który również odprowadza pociechę do przedszkola.
Wydział oświaty UM w Gostyniu zapowiada zmiany w zasadach organizacji dyżurów w przedszkolach. To legalne?
Z wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Gostyniu otrzymaliśmy informacje, że w przyszłym roku gmina zamierza zmienić zasady organizacji dyżurów w przedszkolach, a propozycja dotycząca zakresu zmian ma wynikać z doświadczeń zbieranych przez dyrekcję, a także urząd miejski w ciągu ostatnich 2 lat.Jak informuje naczelnik wydziału Aldona Grześkowiak, w oparciu o przepisy prawa przedszkole, jako placówka nieferyjna, funkcjonuje przez cały rok, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący oraz wniosków dyrektorów przedszkoli uzgodnionych z radami rodziców poszczególnych przedszkoli.
- Przerwy w działalności przedszkola w okresie wakacyjnym związane są z prowadzonymi pracami remontowo-modernizacyjnymi oraz prawem nauczycieli do 35-dniowego urlopu wypoczynkowego. Ponadto, musimy pamiętać, że prawem dziecka jest prawo do wypoczynku poza murami instytucji sprawującej funkcję opiekuńczo-wychowawczą – wyjaśnia Aldona Grześkowiak.
Decyzja nie zapadła. W przedszkolach trwaja konsultacje z rodzicami
Uznano, że listopad i grudzień to dobry czas na przeprowadzenie konsultacji w sprawie planowanych zmian. W 2022 roku gmina rozpoczęła prace organizacyjne dużo wcześniej, dlatego odbyły się już pierwsze rozmowy z dyrektorami przedszkoli.
- Jesteśmy w fazie przekazywania informacji rodzicom, trwają konsultacje z radami rodziców. Propozycja zmiany wynika z doświadczeń zbieranych w ciągu ostatnich 2 lat – mówi naczelnik wydziału oświaty w gostyńskim magistracie.
Podczas dwuletnich obserwacji i praktyk zauważono zwiększenie zainteresowania rodziców dyżurem wakacyjnym. Naczelnik Aldona Grześkowiak wskazuje, że już nie wystarczą dwa pracujące przedszkola w miesiącu, tak jak było to jeszcze parę lat temu.
- Zwiększyło się zainteresowanie opieką przedszkolną, również w sytuacji rodzica niepracującego zawodowo, czy w przypadku rodzica, który przebywa na urlopie wypoczynkowym i posyła dziecko do przedszkola. Parę lat temu takie sytuacje były sporadyczne. Teraz są bardzo częste – mówi Aldona Grześkowiak.
Z analizy przeprowadzonej przez dyrektorów przedszkoli wynika, że liczba dzieci korzystających z opieki w wakacje wynosi nie więcej niż 80% zadeklarowanych, a w niektóre dni spada do 40%.
- To zjawisko obserwujemy także w ferie zimowe, a szczególnie w czasie przerw świątecznych. Na 190 dzieci, które miały przyjść do jednego z przedszkoli w sierpniu, dotarło tylko 140 – wskazuje nasza rozmówczyni.
Z uruchomionych 6 oddziałów na potrzeby rodziców (przypomnijmy - liczba dzieci w oddziale nie może przekroczyć 25), w innym dniu uruchomiono tylko 3 oddziały, bo dzieci nie przyszły do przedszkola i nie był to stan związany z infekcją czy chorobą dzieci.
- Obsługa, pracownicy mogliby skorzystać z prawa do urlopu, gdyby organizacja przedszkola była zaplanowana efektywniej. Przygotowane posiłki były w nadwyżce – tłumaczy Aldona Grześkowiak.
Według niej argumenty wystarczająco przemawiają za dokonaniem zmian, tym bardziej, że gmina Gostyń opiera się również na doświadczeniach innych samorządów w tym zakresie, np. miasta Leszna.
Do dyżurnej placówki przyjmowane mają być tylko dzieci z danego przedszkola
Samorząd proponuje, aby publiczne przedszkola w Gostyniu funkcjonowały z miesięczną przerwą wakacyjną w lipcu lub sierpniu. Termin, jak wyjaśnia naczelnik wydziału oświaty, jest ściśle skorelowany z zapewnieniem wyżywienia dzieciom.
- Dyrektor danego przedszkola w miesiącu wakacyjnym, w którym przedszkole jest czynne, organizuje opiekę dla dzieci, których oboje rodzice pracują zawodowo i nie są w stanie zapewnić pociechom opieki. Przedszkole dyżurujące, w lipcu lub w sierpniu, organizuje opiekę dla dzieci z danego przedszkola, co zapewnia dzieciom większy komfort psychiczny i bezpieczeństwo o co wnioskowali sami rodzice – tłumaczy Aldona Grześkowiak.
Urzędnicy biorą pod uwagę informacje, które do nich docierają i zamierzają wyjść naprzeciw rodzicom, którzy pracują zawodowo i samotnie wychowują dzieci.
- Tutaj podejmiemy jeszcze pewne przedsięwzięcia. Ostateczna decyzja zapadnie w I kwartale nowego roku kalendarzowego, tak aby rodzice mogli zaplanować swoje urlopy i cieszyć się wspólnym czasem ze swoimi pociechami, które i tak, będąc uczniami szkół podstawowych, będą miały ponad dwa miesiące wakacji – uspokaja Aldona Grześkowiak.
Są jeszcze niepubliczne przedszkola w Gostyniu
Naczelnik wydziału oświaty w gostyńskim magistracie nadmienia, że gmina Gostyń zapewnia opiekę swoim najmłodszym mieszkańcom również poprzez zapewnienie miejsc i udzielanie dotacji 10 przedszkolom niepublicznym, działającym w mieście.
- Jeśli organizacja przedszkoli publicznych nie w pełni zabezpiecza potrzeby rodziców, dajemy alternatywę opieki przedszkolnej również tam gdzie przerwa wakacyjna wynosi dwa tygodnie – sugeruje naczelnik wydziału oświaty.
Rodzice przedszkolaków protestują
Okazuje się, że większość rodziców nie jest zadowolonych z propozycji przedstawianych na zebraniach w przedszkolach i nie akceptuje proponowanych zmian w zasadach dyżurów. Po informacjach, jakie usłyszeli na zebraniach są przekonani, że decyzja w tej sprawie już została podjęta. Jak napisali w petycji „czują się bardzo dotknięci i osamotnieni w zaistniałej sytuacji”, gdyż – jak mówią – ich dzieci z dnia na dzień pozostają bez wsparcia i opieki na czas wakacyjny.Grupa rodziców przygotowała petycję, w której wnosi o zmianę decyzji w sprawie dyżurów wakacyjnych i podjęcie działań mających na celu ich przywrócenie. Dokument mają podpisać rodzice różnych placówek. Zwracają też uwagę, że w ostatnich latach odnotowano wzrost zapotrzebowania na palcówki oświatowe dyżurujące w okresie wakacyjnym.
- Nasze placówki posiadają kompetentną i odpowiedzialną kadrę nauczycielską, której bez wahania powierzamy nasze pociechy. Naszym zdaniem tak długa przerwa jest niedopuszczalna i dla wielu rodziców wręcz niemożliwa do zrealizowania. Zabranie zwolnienia z pracy na tak długi okres - 22 dni robocze - może doprowadzić do zwolnień oraz innych konsekwencji. W większości jesteśmy osobami pracującymi w pełnym wymiarze czasu. Proszę w szczególności zwrócić uwagę na ludzi pracujących w firmach, w których często pracodawcy narzucają urlop z góry na czas zamknięcia linii produkcyjnej oraz na rodziców samotnie wychowujących dzieci, którzy często nie mają nikogo do pomocy i muszą wykorzystywać urlop na przykład na odwiedziny u lekarza - napisano w petycji.
Na propozycję skorzystania z przedszkola niepublicznego odpowiadają pytaniem: kto za to zapłaci?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.