Alkomat wykazał, że ma 4 promile alkoholu w organizmie. Czy wiedział co robi, kiedy po uderzeniu w volkswagena na rondzie próbował uciec, skręcając w boczną drogę? Gdyby nie kierowca, który zajechał mu drogę, zamieszanie na ulicach w centrum Gostynia mogłoby zakończyć się tragedią.
Wczoraj około godz. 21.00 KPP w Gostyniu otrzymali zgłoszenie, dotyczące zdarzenia drogowego, do którego doszło na ul. Sikorskiego. Zadysponowani na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że „akcja” zaczęła się na „Rondzie Solidarności”.
Jak się okazało kierowca seata tam najpierw spowodował kolizję drogową, kiedy zmieniał pas ruchu. Podczas tego manewru zderzył się z volkswagenem i ... próbował odjechać.
- Kierowca seata nie zatrzymał się na rondzie i odjechał w kierunku ul. Sikorskiego. Tam uderzył w zaparkowanego mercedesa i także próbował odjechać - informuje asp. sztab. Monika Curyk, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu.
Mężczyzna prowadzący seata został zatrzymany przez 31-letniego mieszkańca Leszna, który zajechał mu drogę swoim samochodem. Następnie zabrał mu kluczyki, aby uniemożliwić dalszą jazdę. Chwilę później na miejscu kolizji byli policjanci z gostyńskiej drogówki.
Z ich ustaleń wynika, że kierowcą seata był 47-letni mieszkaniec gminy Poniec.
- Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 4 promile alkoholu - zauważa asp. sztab. Mobika Curyk.
Policja zatrzymała nietrzeźwemu prawo jazdy. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.
- Wzorową postawą obywatelską wykazał się 31-letni mieszkaniec Leszna. Użytkownik ruchu drogowego uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę. Był świadkiem, jak niebezpiecznie zachowuje się pijany kierowca na drodze i nie pozostał obojętny wobec takiego zagrożenia - zaznacza asp. sztab. Monika Curyk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.