W wyjątkowo gorącej atmosferze przebiegała ostatnia sesja Rady Miejskiej Gostynia. Na sali posiedzeń panowały tropikalne klimaty za sprawą ubiegłotygodniowych upałów. W programie obrad znalazło się ponad 20 projektów uchwał. Sesja rozpoczęła się o godzinie 15.00 i trwała do wieczora. W sali z minuty na minutę było coraz cieplej. Rajcy i goście (razem około 60 osób), wachlowali się dokumentami, ocierali pot z czoła, szczególnie cierpieli panowie w garniturach. Okien otworzyć nie można było, ponieważ wywoływało to spory przeciąg. Podczas przerwy po sali fruwały papiery. - Nie możemy zamknąć drzwi, bo chyba byśmy się udusili - przyznał Grzegorz Skorupski, przewodniczący rady. Ale nikt nie narzekał. W sali obrad gostyńskiego ratusza nie ma klimatyzacji. Propozycja zamontowania urządzenia została wykreślona przez radnych z budżetu w 2007 roku. Na klimatyzację w serwerowni i sali posiedzeń zakładano wówczas 15 000 złotych. Zainstalowano ją tylko w serwerowni...(iza)
Było gorąco
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ