reklama
reklama

Byk uciekł z gospodarstwa w Bodzewku Pierwszym. Właściciel zorganizował obławę za zwierzęciem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Udało się złapać byka, który we wtorek wieczorem, 20 grudnia 2022 roku, uciekł z jednego gospodarstw w Bodzewku Pierwszym (gmina Piaski). Następnego dnia zwierzę było widziane na polach w okolicy Krajewic, zbliżając się do drogi wojewódzkiej nr 434. Właściciel zorganizował obławę w nadziei, że zbiegłe zwierzę uda się schwytać bez wyrządzania mu krzywdy.
reklama

Byk uciekł z gospodarstwa w Bodzewku Pierwszym. Ta rasa ma swój temperament

Zbiegłe zwierzę to byk francuskiej rasy limousine, który uciekł z jednego z gospodarstw rolnych w Bodzewku Pierwszym.

- To młody byk o wadze około 300-350 kilogramów. Oko Uciekł nam wieczorem, ktoś zostawił niedomkniętą uliczkę, wystarczył moment i zwierzę wyrwało się na wolność - zdradza jego właściciel.

Limousine to najpopularniejsza rasa bydła mięsnego użytkowana w Polsce (ponad 70% bydła mięsnego hodowanego w naszym kraju). Ale są to też zwierzęta bardzo temperamentne.

- Dzikie, przyzwyczajone do wypasania na pastwiskach, nawet 100-hektarowych  - dodaje właściciel zbiegłego zwierzęcia.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ

Byk uciekł z gospodarstwa w Bodzewku Pierwszym. Może do krów podejdzie

Nie wiadomo, gdzie byk limousine spędził całą noc z wtorku na środę (20/21 grudnia 2022 roku), ale już w środę rano, około godziny 9.00 był widziany na polach w okolicy Krajewic. Ta informacja poderwała właściciela, który z kilkoma osobami postanowił przeprowadzić obławę na byka. Niestety, zwierzę okazało się bardzo płochliwie i nie pozwalało podejść do siebie bliżej niż na kilkaset metrów. 

- Być może uda się go zwabić stadem krów. Wypuścimy cztery takie, które pasą się normalnie na pastwisku i nie ma obawy, że też uciekną. Może do nich przyjdzie - tłumaczy gospodarz.

AKTUALIZACJA, godz. 18.45.

Po wielogodzinnych staraniach limousine udało się w końcu złapać. Jednak nie bez specjalistycznej pomocy. Zwierzę okazało się na tyle nieuchwytne, że dopiero interwencja weterynarza wyposażonego w strzelbę ze środkiem usypiającym przyniosła efekt. Otumanionego byka udało się pojmać i przetransportować do gospodarstwa.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM

Byk uciekł z gospodarstwa w Bodzewku Pierwszym. Takie przypadki już się zdarzały

Nie pierwszy raz w tym roku przeprowadzana jest obława na zbiegłego byka. W marcu opisywaliśmy przypadek zwierzęcia, które właściciel, wraz ze służbami, m.in. strażą pożarną i lekarzem weterynarii starał się schwytać w okolicach Borku Wielkopolskiego - KLIKNIJ ZDJĘCIE PONIŻEJ, żeby ZOBACZYĆ ARTYKUŁ.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama