Będzie rozmawiał z PKS

Kolejny raz, od czasu przeniesienia przystanków autobusowych w Piaskach z rynku na drogę krajową, interweniują mieszkańcy. Tym razem chodzi o brak wiaty na trasie w kierunku Borku Wlkp. Taka znajduje się tylko po drugiej stronie, w kierunku Gostynia. Oczekujący pasażerowie nie mają gdzie się schronić. - Autobus zatrzymuje się przy sklepie GS. Kilka razy już czekałam w deszczu po drugiej stronie drogi. Ale bezpośrednio nie można przejść przez jezdnię, ponieważ nie ma pasów. Zanim doszłam do przejścia kilka metrów dalej, autobus po prostu odjechał. Nie wiem do kogo się w tej sprawie zwrócić - przyznała mieszkanka Michałowa. Wójt Zenon Norman przyznaje, że o przystanku myśli, ale ręce ma trochę związane z dwóch względów. - Gdybyśmy postawili przystanek, to byłoby miejsce dla tych, co kupują piwko i wódkę. Temu by służył, a dla pasażerów nie byłoby miejsca i dlatego zastanawiamy się czy w ogóle taki przystanek stawiać - mówi. Włodarz wskazał inne rozwiązanie. Obiecał, że będzie rozmawiał z przedstawicielami PKS. - Nie może być tak, że autobus nie stanie na przystanku, tylko sobie przejeżdża - obiecał. (iza)