Czasami po odpadach można dojść, kto jest sprawcą
Awaria przepompowni ścieków w Pudliszkach dotyczyła ulicy Fabrycznej w kierunku na Chumiętek. Pracownicy Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Strzelcach Wielkich, którzy udali się na miejsce, aby zbadać jej przyczyny zastali sieć kanalizacyjną w opłakanym stanie.Do pudliszkowskiej kanalizacji trafiły m.in. chusteczki nawilżane, szmatki i inne z pobliskich gospodarstw domowych, które w żadnym razie nie powinny się tam znaleźć, lecz trafić do kosza. Jak wyjaśnia kierownictwo MZWiK w Strzelcach Wielkich, tego typu odpady nie rozpuszczają się w wodzie – zamiast tego zapychają pompy i rury, co prowadzi do kosztownych napraw oraz przerw w działaniu systemu.
- Tego typu awarie zdarzają się często, całe szczęście, że prowadzimy także regularne, planowane czyszczenie przepompowni, dzięki temu same pompy rzadziej się zapychają. Tutaj mieliśmy niestety do czynienia z taką sytuacją. Natomiast niekiedy można nawet wskazać winnego weryfikując odpady, które zapychają kanalizację, w innym przypadku nie da się tego zrobić. Tym razem mieliśmy do czynienia głównie z chusteczkami nawilżanymi. Doszło do tego, że pompa stanęła i dopóki nie usunęliśmy fizycznie, czyli nie wyciągnęliśmy pompę i jej nie wyczyściliśmy - nie dało się usunąć awarii - tłuumaczy Krzysztof Surma, prezes MZWiK w Strzelcach Wielkich.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ
Ich apele odbijają się "jak groch o ścianę"
Międzygminny Związek Wodociągów i Kanalizacji w Strzelcach Wielkich, aby zapobiec "zaśmiecaniu" sieci kanalizacyjnych prowadzi regularne akcje mające uświadamiać mieszkańców w tym zakresie.
- Drukujemy ulotki, które rozdawaliśmy wszystkim mieszkańcom razem z rachunkami za wodę, na pewno do każdego ta informacja dotarła. Również informujemy o naszych działaniach na stronie internetowej czy profilu facebookowym, mimo tego, co jakiś czas sytuacja się powtarza. Niestety, ludzki podejście, jest takie: "wrzucę do toalety i nie ma tematu. A co się dalej z tym dzieje, to nieważne" - dodaje prezes K. Surma.
Akcja usuwania awarii przepompowni ścieków w Pudliszkach trwała około dwóch godzin i kosztowała 1300 złotych netto.
Pamiętajmy – kanalizacja to nie kosz na śmieci!
Do toalety wrzucamy tylko papier toaletowy i to, co powinno tam trafić.Do kosza wyrzucajmy wszystkie inne odpady, takie jak m.in.:
- chusteczki nawilżane,
- ręczniki papierowe,
- włosy, patyczki higieniczne, resztki jedzenia,
- Każdy z nas ma wpływ na to, jak działa nasza sieć kanalizacyjna. Dbajmy o nią wspólnie – to nasza wspólna infrastruktura i wspólna odpowiedzialność.
Dziękujemy za zrozumienie i współpracę! - wskazują - kierownictwo i władze Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Strzelcach Wielkich.
KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.