Audi na dachu w rowie. Interwencja służb ratunkowych
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę, 15 listopada, około godziny 18:00 na trasie z Ponieca do Bojanowa, w okolicach miejscowości Zawada (powiat gostyński). Samochód osobowy marki Audi wypadł z jezdni i, dachując, zatrzymał się w rowie na skraju lasu.O kolizji dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu oraz straż pożarna zostali poinformowani za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Dyżurny sekcyjny KP PSP w Gostyniu, na miejsce natychmiast zadysponował zastępy z JRG Gostyń oraz OSP Poniec. Po dojeździe okazało się, że podróżująca autem para nastolatków – 18-letni kierowca i 17-letnia pasażerka – znajdowała się już poza pojazdem. Oboje byli przytomni.
Lekarz zespołu ratownictwa medycznego, po wstępnym badaniu, zdecydował o przewiezieniu 17-letniej pasażerki do szpitala. Na szczęście, jak później ustalono, odniosła ona jedynie lekkie obrażenia niewymagające hospitalizacji. Kierowcy nic się nie stało. Na czas działań służb ratunkowych droga łącząca powiat gostyński i rawicki była całkowicie zamknięta.
Niedoświadczenie, deszcz i śliska nawierzchnia mogły być przyczyną kolizji
Funkcjonariusz z Posterunku Policji w Poniecu, którzy prowadził czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia, ustalił, że kierującym był 18-letni mieszkaniec gminy Bojanowo . Badanie alkomatem wykazało, że nastolatkowie byli trzeźwi.Najprawdopodobniej do kolizji przyczyniły się dwa czynniki: niedoświadczenie młodego kierowcy oraz bardzo trudne warunki panujące na drodze – jazda po zmroku, w deszczu i po śliskiej nawierzchni.
Nastolatek jechał szosą od strony Bojanowa. Na fotelu pasażera siedziała 17-letnia dziewczyna. Nagle kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas szosy - relacjonuje asp. sztab. Konrad Moliński, policjant dyżurny KPP w Gostyniu.
Policjant prowadzący działania na miejscu doszedł do wniosku, że przyczyną było niedostosowanie prędkości jazdy do warunków ruchu.
Konsekwencje dla młodego kierowcy na okresie próbnym
Cała sytuacja jest szczególnie problematyczna dla 18-latka, ponieważ, jak się okazało, posiada on prawo jazdy kat. B zaledwie od kilku miesięcy i poruszał się samochodem w tak zwanym okresie próbnym.Zgodnie z polskim prawem o ruchu drogowym, młody kierowca w trakcie okresu próbnego ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności i bezwzględnego przestrzegania przepisów.
W związku ze zdarzeniem, policja zatrzymała młodocianemu kierowcy prawo jazdy. O tym, jaka kara zostanie na niego nałożona i jakie konsekwencje poniesie, zdecyduje teraz sąd - wyjaśnia asp. sztab Konrad Moliński.
Młodociani kierowcy powinni zdjąć nogę z gazu. Apel policji
Polskie prawo o ruchu drogowym mówi, że młody kierowca w trakcie okresu próbnego powinien zachować szczególną ostrożność w zakresie przestrzegania przepisów ruchu drogowego.Popełnienie dwóch wykroczeń, których skutkiem jest:
- mandat karny,
- prawomocny wyrok sądu,
- orzeczenie organu orzekającego w sprawie o naruszenie w postępowaniu dyscyplinarnym,
Gostyńska policja apeluje do wszystkich kierowców, a zwłaszcza tych z małym doświadczeniem, o bezwzględne zdjęcie nogi z gazu w warunkach ograniczonej widoczności, deszczu i śliskiej nawierzchni. Mokra droga wydłuża drogę hamowania, a nagłe manewry mogą błyskawicznie doprowadzić do utraty kontroli nad pojazdem i tragedii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.