Współpraca i dobre stosunki są warunkiem koniecznym do osiągnięcia wspólnego celu. Czwartkowe walne zebranie członków klubu LKS Korona Piaski miało momentami burzliwy przebieg. Być może dlatego nie udało się wybrać nowego zarządu. Jednak nie wszystko stracone. Ostateczne decyzje zapadną w najbliższą środę (8 lutego).
W miniony czwartek w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Piaskach zebrało się kilkadziesiąt osób. W spotkaniu udział wzięły władze gminy, były zarząd, piłkarze oraz sympatycy klubu z ul. Dworcowej. Zebranie poprowadził Bronisław Lisiecki, który przedstawił trudną sytuację w jakiej znalazła się Korona. – Sytuacja jest wręcz tragiczna. Przykro to dzisiaj mówić, bo nasz klub istnieje od 1946 roku. Było raz lepiej, raz gorzej, ale działamy nieprzerwanie. Dotychczasowy zarząd złożył rezygnację i na chwilę obecną w klubie nie ma władz. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze – przedstawił sytuację były przewodniczący komisji rewizyjnej. Roczna dotacja z urzędu gminy wynosi 46 tysięcy złotych. Oprócz tego urząd pokrywa rachunki za prąd oraz zatrudnia pracownika gospodarczego, który odpowiedzialny jest za obiekt. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że klubowy budżet przez wiele lat udało się dopinać dzięki wsparciu sponsorów. Człowiekiem instytucją w Koronie, a także jednym z głównych darczyńców był dotychczasowy prezes Grzegorz Ludwiczak. Po wielu latach działalności postanowił jednak zrezygnować z funkcji włodarza. To pociągnęło za sobą lawinę rezygnacji. Inni członkowie zarządu poszli w ślady byłego prezesa. Następców na razie nie ma. Dlatego klub znalazł się nad przepaścią.
W środę (8 lutego) o godz. 18:00 w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Piaskach odbędzie się WYBORCZE WALNE ZEBRANIE KLUBU LKS KORONA. O przybycie proszeni są kibice oraz sympatycy klubu.
Więcej w aktualnym numerze (6/2012) „Życia Gostynia”.
(luke)
