reklama

Zdobył bardzo ciężki złoty czajnik. Podniósł 120 kg w konkursie w wyciskaniu sztangi w Borku Wlkp.

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zdobył bardzo ciężki złoty czajnik. Podniósł 120 kg w konkursie w wyciskaniu sztangi w Borku Wlkp. - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport- Zawody w formie zabawy zostały zorganizowane spontanicznie. Tak jest najlepiej. Emocje były duże, poziom bardzo wyrównany - tak Daria Walczykiewicz, utytułowana mistrzyni w boksie i trójboju siłowym podsumowała konkurs o złoty czajnik w Borku Wlkp.
reklama

Sprzęt w nowej siłowni w Borku Wlkp. został należycie wykorzystany tuż po otwarciu. Jak tylko wstęga została przecięta (CZYTAJ TUTAJ) odbył się tam „Konkurs wyciskania sztangi leżąc”. Siedmiu zawodników walczyło o Złoty czajnik. Wygrał 17-letni Dawid Płończak, dźwigając sztangę ważącą 120 kg. - Wynik dzisiejszych zawodów jest dobrym początkiem do treningu u amatorów - podsumowała Daria Walczykiewicz, menedżerka sportu, instruktorka, trenerka z klubu Zagłębie Relaks Konin, utytułowana mistrzyni w boksie, wyciskaniu sztangi i trójboju siłowym.

Chociaż zawody dla amatorów sportów siłowych miały formę zabawy, mistrzyni Europy w trójboju siłowym sędziowała surowo. - Wyciskamy dzisiaj amatorsko, ale to nie znaczy, że bez żadnych reguł - zaczęła Daria Walczykiewicz, zanim pokazała jak ma wyglądać prawidłowe wykonanie zadania.

reklama

 

Borek Wlkp. Konkurs wyciskania sztangi leżąc o złoty czajnik

- Nie odrywamy pośladków od ławki. Jeśli do tego dojdzie, zawodnik zostanie zdyskwalifikowany - tyłek ma leżeć na ławce, głowa też - zaznaczyła sędziująca.

Sztanga podczas wyciskania musiała dotknąć klatki piersiowej. Podczas 10-minutowej rozgrzewki najważniejsze było rozciągnięcie ramion, później 7 mężczyzn przystąpiło do zmagań. W wyciskaniu ławeczce swoich sił próbowali: Szymon Bugzel, Michał Otworowski, Dawid Płończak, Waldemar Zakrzewski, Tadeusz Ratajczak, Artur Osowicz, Witold Opielewicz. Wykonanie zadania czujnie obserwowała mistrzyni Europy.  

 

Borek Wlkp. Konkurs wyciskania sztangi leżąc o złoty czajnik

Na początku podnoszona przez zawodników sztanga miała ciężar 40 kg. Systematycznie, przy każdej rundzie zwiększano wagę o 10 kg, aż do 80 kg, później dokładano po 5 kg. Zawodnik, który popełnił błąd (najczęściej nie udźwignął sztangi lub nie dotknęła ona klatki piersiowej)  odpadał z rywalizacji. 

reklama

Do podniesienia sztangi z ciężarem 100 kg pozostało 6 zawodników. To była selektywna runda, wzrosły emocje wśród kibiców.

- Nasi zawodnicy nie oddychają. Oddychacie jak takie żaby, albo ryby pod wodą - krytykowała Daria Walczykiewicz, mistrzyni Europy w Trójboju Siłowym. - Przy wyciskaniu sztangi do góry powinien być wydech - doradzała.

 

Borek Wlkp. Konkurs wyciskania sztangi leżąc o złoty czajnik

Do porad mistrzyni dostosowali się czterej mężczyźni, którzy pozostali do walki o miejsce na podium.

- Dawaj, dawaj! - krzyczeli kibice do swoich faworytów.

Aby wyłonić zdobywcę brązowego czajnika, zorganizowano dogrywkę spośród zawodników, którzy zaliczyli wagę sztangi 100 kg: Witolda Opielewicza i Michała Otworowskiego.  

reklama

Do walki o Złoty czajnik przystąpili Szymon Bugzel i Dawid Płończak - młodzi amatorzy sportów siłowych. Musieli wycisnąć 120 kg. Ten ostatni miał więcej siły i wygrał.

- Wykorzystam złoty czajnik do parzenia kawy - przyznał zadowolony 17-latek, który trenuje trójbój siłowy (przysiady, martwy ciąg) cztery razy w tygodniu na siłowni u znajomego z Wycisłowa.

 

Borek Wlkp. Konkurs wyciskania sztangi leżąc o złoty czajnik

Zwycięzcą w konkursie wyciskania sztangi został Dawid Płończak, II miejsce zajął Szymon Bigzel, a III - Michał Otworowski.

Daria Walczykiewicz, podsumowując zawody stwierdziła, że poziom był bardzo wyrównany.

- Nie spodziewałam się, że zabawa w wyciskanie przyniesie takie emocje - powiedziała przed dekoracją zawodników.

reklama

Mistrzyni Europy w trójboju siłowym odwiedziła Borek Wlkp. pierwszy raz.

- Cieszę się, że było tylu chętnych do wzięcia udziału w wyciskaniu. Mam nadzieję, że ci mężczyźni będą trenować w czasie wakacji i kiedy spotkamy się na profesjonalnych zawodach we wrześniu, to wyniki będą znacznie lepsze. Wynik dzisiejszych zawodów jest dobrym początkiem do treningu, bo w konfrontacji z profesjonalistami to jeszcze trochę amatorom by zabrakło. I zawsze od czegoś trzeba zacząć. Liczą się chęci i to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że nowa siłownia, dobrze wyposażona spowoduje, że ci młodzi ludzie będą częściej ćwiczyć - podsumowała mistrzyni Europy w trójboju siłowym.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama