Dobiegły końca zmagania w Leszczyńskiej Lidze Zakładów Pracy i Stowarzyszeń. Drużyny gostyńskie w 100 proc. wywiązały się z założeń postawionych przed ostatnią kolejką. Przed siódmą odsłoną leszczyńskiej ligi zawodnicy SGLK mieli tylko iluzoryczne szanse na podium. Mimo wszystko potrafili się spiąć i wykorzystali nadarzającą się okazję. Na finiszu rozgrywek rozegrali bardzo dobre zawody, awansując w końcowej klasyfikacji na trzecie miejsce. - Druga gostyńska drużyna w gronie pierwszoligowców czyli Wolmet nie błysnął formą w ostatnim turnieju i do końca czekał w niepewności na wynik ekipy LOB, która bezpośrednio rywalizowała z naszymi zawodnikami o pozostanie w gronie pierwszoligowców – relacjonuje działacz kręglarski Andrzej Zagata. Ostatecznie to zespół z Gostynia w przyszłym sezonie nadal będzie rywalizował w najwyższej klasie rozgrywkowej leszczyńskiej ligi. Na drugim froncie drużyna Redbulla uzyskała trzeci wynik zawodów, który pozwolił na zajęcie w końcowej klasyfikacji drugiej lokaty, premiowanej awansem. Tym samym w przyszłym sezonie Gostyń w pierwszoligowych rozgrywkach będzie reprezentowany przez trzy ekipy. W klasyfikacji indywidualnej najlepszy z gostyniaków Maciej Matyla, ukończył rywalizację na trzecim miejscu.
(luke)